Jeszcze nie napisałam artykułu, a czytający długopis Albik już podbił zabawkatorowych rodziców. Wystarczyło, że pokazałam go na Facebooku i Instagramie i zostałam tak zasypana pytaniami, że spontanicznie i bez przygotowania zrobiłam video live, który przed upływem doby obejrzało ponad 2,5 tysiąca osób: CZYTAJ Z ALBIKIEM >> KLIK. Prywatnie jestem zachwycona tą zabawką, książką i pomocą naukową w jednym. W naszym domu jest używana codziennie, a raczej cowieczornie. UWAGA! To świetny pomysł dla spóźnialskich na wartościowy prezent gwiazdkowy