WIEK 10+

TO NIE JEST LAS DLA STARYCH WILKÓW – KULTURA GNIEWU

ALEKSY: Dla mnie najlepszy komiks Tomasza Samojlika, a naprawdę trudno przebić serię o ryjówce (czy komiksopodobny album „O rety! Przyroda”). Co ciekawe nie był napisany jako całość, tylko złożony z wcześniej publikownych historyjek i uzupełniony o nowe. Więc mogło to wyjść słabo. Wyszło doskonale. A może właśnie dlatego. Bo każda krótka, zamknięta historia musi być sama w sobie idealną opowieścią? A jak się złoży razem wiele idealnych opowieści… Jak zwykle efektem ubocznym czytania komiksu Samojlika jest zdobycie dużej dawki wiedzy o polskiej przyrodzie

GĘBY, DZIOBY I NOCHALE – BABARYBA

ALEKSY: Skoro się odgrażałem, że moje recenzje nie znikną z internetu to mam dla Was dziś pewną bardzo wciągającą lekturę. Doskonała kombinacja tekstu z ilustracjami. Eleganckie wydanie. Świetny temat: zwierzaki. Ale tym razem zwierzaki pokazane od strony gęby, ryjka, nosa, czy zębów. Tradycyjnie już wziąłem książkę do ręki – Klara przyszła mi pokazać rekina goblina wysuwającego zęby jak obcy z horroru i najbrzydszą rybę świata – więc wziąłem i nie odłożyłem aż przeczytałem. Przygotujcie się, że z Wami może być tak samo!

KOŁO DO GARNCARSTWA – Hoplik.pl

Koło gancarskie działające jak prawdziwe, na baterie, kręcące się po przyciśnięciu pedału stopą? Gliniane dzbanuszki, talerzyki, miseczki, wazony prosto z tarasu, czy pokoju? TAK! Planowałam, że będzie to prezent na imieniny Klary. Ale Tata Michał tak się kręcił obok pudełka, tak oglądał, że Klara w końcu go przyłapała z zestawem w objęciach. I oto prezentu nie mamy. Za to mieliśmy świetną zabawę, bo choć glina jest dość brudząca, to uruchomiliśmy koło na tarasie i wcale nie musieliśmy przejmować się utrzymaniem porządku

TATUAŻE – MUSMUS.PL

Czysta przyjemność. No bo nie ma chyba racjonalnego uzasadnienia dla tatuaży dziecięcych? Pamiętam, że jak w dzieciństwie zdobyło się tatuaż to ho, ho, ho! – było to wydarzenie towarzyskie z rodzaju „paczka z Ameryki”. No ale moje dzieciństwo było dawno temu. W tatuażach Mus Mus ujęła mnie najwyższej klasy estetyka. To mogłyby być ilustracje w dobrej, dziecięcej książce. Klara tak się nimi zachwyciła, że część kartoników „oszczędza” do szkoły. A ja odnotowałam w swoim notesie z pomysłami na prezenty dla dzieci, że jest to cudny patent na upominek, który można wysłać… listem

RZUTKI MAGNETYCZNE – EDUKATOREK

Miałam napisać tak: świetna zabawka ogrodowa, akurat na najbliższe 3 tygodnie wakacji. Ale tak u nas zimno się zrobiło, że dopiszę: jednocześnie wspaniała gra sportowa nadająca się do stosowania w domu. Nie, nie powoduje zniszczeń. Tak, rzutki się przyczepiają do tarczy. O ile w nią trafimy oczywiście. Co wcale nie jest takie łatwe, zwłaszcza, że w ramach „wyrównania szans” starsi stają do rzutów dalej od młodszych. To też zaleta tej gry – można dostosować zasady tak, aby dzieci w różnym wieku, jak i dorośli, mieli takie same możliwości wygrania

BOLEK I LOLEK

Bolek i lolek to kultowa dobranocka z mojego dzieciństwa. Mój ukochany odcinek, to ten, w którym Lolek zostaje pomniejszony. Serię tę, na kasetach VHS kupowałam dla swojego syna kilkanaście lat temu, bo chciałam, żeby wychowywał się na starych, prostych bajkach. Oglądała ją też moja córka, tyle że już w Internecie. Dziś pokazuję trzy gadżety – moje, nie dzieci – z empikowej serii Bolek i Lolek. A przypomniało mi się o niej, kiedy zobaczyłam, że sporo rzeczy z tymi bohaterami można kupić teraz w promocji

MAGICZNE DRZWI I OKIENKA – OZDOBY DO OGRODU

A gdyby tak zamiast obrazka powiesić na ścianie, tuż przy podłodze, malutkie drzwi i okna? Co powstanie? Przejście do magicznego świata. A gdyby taki domek umieścić na drzewie w ogrodzie, na skalniaku, czy w innym, uroczym zakątku? Będzie to oryginalna ozdoba. Ale też najlepsza zabawka dla dzieci, bo rozbudzająca wyobraźnię. Takie ozdoby do ogrodu zamówiłam w „Maszynie Milolka”, a potem namówiłam ich, żeby wprowadzili moje zamówienie do swojej oferty, aby każdy mógł je kupić

ZOO SAFARI I KLASYCZNE W GIVSKUD

To moje ulubione miejsce z naszego duńskiego wyjazdu. Wizyta w nim była OSZAŁAMIAJĄCA. Tak, również cały czas lało. Tak, mieliśmy być krócej, ale jak skończyliśmy chcieliśmy jeszcze raz zobaczyć kilka miejsc. Tak, chcemy tam wrócić. Co jest w nim niesamowitego? Dzicz. Zieleń. Klimat. Zwierzaki. Organizacja. Zoo typu safari to fajny wynalazek, ale oglądanie zwierząt – nawet z bardzo bliska – przez okno samochodu zostawia paradoksalnie niedosyt kontaktu z przyrodą. Dlatego przeplatanie odcinków „safarii” z odcinkami tradycyjnych spacerów jest rozwiązaniem idealnym. A pisałam, że są tam też dinozaury? Nie? To napiszę.

JAK ZORGANIZOWAĆ WYJAZD DO LEGOLANDU W DANII?

Legoland to część naszej wycieczki do Danii podczas której korzystaliśmy z atrakcji LEGOLAND BILLUND RESORT (tutaj o tym przeczytacie). Dziś opisuję dokładnie sam park rozrywki. Tekst przygotowałam tak, żeby odpowiedzieć na najczęściej zadawane pytania. I jeszcze jedno: martwicie się, że nie lubicie hałaśliwych miejsc, placów zabaw, parków z karuzelami i nie wytrzymacie w tym chaosie? Miałam tak przed pierwszym wyjazdem do Legolandu. Okazało się, że dorośli bawią się tak samo dobrze jak dzieci, a sam park, poza sezonem wakacyjnym, jest miejscem spokojnym, w dodatku zielonym i pełnym wody. KOCHAMY

RODZINNY WYJAZD DO DANII – LEGOLAND BILLUND RESORT

Jakie atrakcje znajdziecie w Legoland Billund Resort? Czy duński park Lego jest lepszy od niemieckiego? Dlaczego zdecydowaliśmy się jechać samochodem? Na ile i jak zaplanować wyjazd? Z jakimi kosztami się liczyć i czy da się je zmniejszyć? Gdzie nocować? Dla dzieci w jakim wieku jest ten wyjazd? Który termin wyjazdu jest najlepszy? Czy było warto – to jedne z pytań, które zebrałam po pierwszych publikacjach zdjęć z naszego wyjazdu do Legoland Billund Resort i od odpowiedzi na nie zacznę swój cykl trzech artykułów o duńskiej wycieczce. Na jedno mogę odpowiedzieć od ręki. Czy warto? TAK, lepszego wyjazdu rodzinnego nie mieliśmy choć lało przez 5 dni!

15 NAJCIEKAWSZYCH ZABAWEK PLUSZOWYCH – HOPLIK.PL

Grzyby zamieniające się w gnomy, dwustronne pacynki, cała kolekcja psów i kotów różnych ras i rozmiarów, zestaw do zabawy w las, nowa seria OWADY, pluszaki „mama i dziecko chowane w kieszonce”, pluszowe alternatywy dla popularnych zabawek typu Pony czy ChiChi Love – te i inne cuda wybrałam do pokazania w przeglądzie zabawek firmy Trudi, przygotowanym z okazji początku wakacji dla Hoplik.pl Początkowo myślałam o zestawieniu zabawek ogrodowych, ale takie i tak powstają w wakacje, a co tak naprawdę dzieci najczęściej zabierają ze sobą w podróż, na kolonie, plac zabaw, do spania w namiocie? PLUSZAKI

SUPER QUIZ PIŁKA NOŻNA – PATRONAT ZABAWKATORA

Tak się składa, że u nas w domu nikt piłką nożną się nie fascynuje. Ale jednocześnie mieszkamy w moim rodzinnym miasteczku, które żyje tym sportem. Prawie każdy chłopiec kopie piłkę, a wielu, jeszcze w przedszkolu, zaczyna treningi w naszym klubie sportowym. Dlatego doceniłam wartość piłkarskiego quizu wydanego w serii Kapitan Nauka i postanowiłam go pokazać

PUZZLE MAGNETYCZNE ZWIERZĘTA ŚWIATA – PIKININI.PL

Co za jakość! I jaka piękna mapa! I magnesy w liczbie 201 sztuk! Nie dość, że zabawka jest jak najbardziej edukacyjna, to jeszcze może być piękną ozdobą każdego dziecięcego pokoju. No i świetnie się przy niej czyta o zwierzakach. Jednak najbardziej w tych puzzlach podobają mi się dwie rzeczy. Po pierwsze: mogą być wspólnym prezentem dla dzieci między którymi jest nawet 4-5 lat różnicy. Po drugie: to pomoc naukowa na lata. Dosłowne. Skorzysta z niej i trzylatek i dziesięciolatek

NIEBIESKA KAPTURKA

Coś nowego, coś nietypowego, coś zabawnego, coś z dystansem, coś z uroczą okładką. Pod ten opis można podciągnąć kilka ostatnich nowości książkowych. Ale jak dodam „coś dosko” i „coś bez ryfy” to już będzie wiadomo, że chodzi o „Niebieską Kapturkę”. Myślałam, że będzie to komiks, jest książka obrazkowa. Myślałam, że skoncentruję się na analizie slangu młodzieżowego i czy warto poznawać z nim maluchy, ale podczas czytania zwyczajnie o tym zapomniałam. Myślałam, że będzie to międzypokoleniowy słownik. A jest książka do pokazania czytelnikom jak się bawić. Pomysłem, konwencją, opowieścią

POŚCIELE DLA LALEK – LAS I NIEBO

Pamiętacie jak zamierzałam szyć samodzielnie pościel do lalczynego łóżeczka – prezentu na gwiazdkę dla Klary? Wtedy dowiedziałam się, że Las i Niebo planuje przygotować pościele dla lalek ze wzorami z tkanin „dorosłych”. Projekt się powiódł i tak oto kilkanaście dni temu miały swoją premierę mini pościele w polskie ptaki, motyle i liście drzew. KOCHAMY. Klara, ja i babcia Bożenka. W dodatku pościel pakowana jest w piękne, prezentowe pudełka. Lepiej być nie może!

BRZECHWA DZIECIOM. DZIEŁA WSZYSTKIE – BAJKI

No i po co wydawać znowu Brzechwę? Przecież to każdy w domu ma. A jak nie ma to kupi jakieś niedrogie wydanie, bo Brzechwy wszędzie pełno. A tu Nasza Księgarnia nie dość, że wydała właśnie Bajki, to jeszcze zapowiada, że to pierwszy z czterech tomów. Wielki, piękny, pachnący i drogi. I co teraz mają zrobić czytelnicy? Zwłaszcza ci, którzy tak jak ja, mają swoje stare wydania Brzechwy? Jeśli nie chcecie usłyszeć odpowiedzi „kupić”, lepiej nie czytajcie dalej

PREZENTY NA DZIEŃ DZIECKA I PROMOCJA – AKCJA Z CZYTAM.PL

Z okazji Dnia Dziecka zostałam zaproszona do bardzo dobrej akcji przez czytam.pl. Mogłam wybrać najciekawsze prezenty na Dzień Dziecka, a księgarnia OBNIŻYŁA ICH CENY nawet o 50%. Myślicie, że skoro do akcji zaprosiło mnie czytam.pl to polecam książki? Otóż nie tym razem. Okazało się, że mają bardzo bogaty wybór zabawek i artykułów plastycznych, na które rzuciłam się drapieżnie i przy okazji sama teraz spoglądam łapczywie na kilka propozycji. TU ZNAJDZIECIE CAŁĄ PROMOCJĘ

WORKI FUNNY BUNNY BAG

Worki Funny Bunny to jak widać zabawne króliczki z lekko zadziornymi minami i klapniętymi uszkami.  Mają różne rozmiary – od takiego, którym mogą bawić się lalki, albo można schować w nim telefon, po spory worek w który można się spakować z całym, spacerowym lub treningowym dobytkiem. Funny Bunny różnią się nie tylko wielkością, ale też wzorami i fakturami. Właściwie to tylko miny mają niezmienne

LALKA LOTTIE OPIEKUNKA ZWIERZĄT – EDUKATOREK

Lottie jest niewielka. Ma 18 centymetrów wysokości. Jest dziewięciolatką. Ale przede wszystkim – ma pasję. Nasza jest wolontariuszką opiekującą się zwierzakami. Ale jej koleżanki to na przykład: wielbicielka latarni morskich, fanka archeologii, pasjonatka astronomii, dżokejka czy miłośniczka kałuż! Wszystkie mają niezbędne akcesoria i coś, co mnie „kupiło”: nogi zginane w kolanach w stary, dobry sposób – poprzez druciki W ŚRODKU nogi. Precz ze sztywnymi kończynami albo widocznymi stawami!

SZPITAL KLOCKI PLAYMOBIL – OD SKLEPLATAWIEC.PL

Nie spodziewałam się tak dobrego produktu widząc opakowania. Nie spodziewałam się, że moja siedmiolatka będzie bawiła się szpitalem godzinami i że zyska on status zabawki „nieskładalnej i niechowalnej”. Nie spodziewałam się, że seria „City Life” tak bardzo zaangażuje mnie samą, ani tego, że klocki Playmobil są tak dobrej jakości. Naprawdę cieszę się, że dałam się namówić Alicji z Latawca na „coś nowego” – oczywiście strasznie kręciłam nosem, że plastik – bo inaczej ominęła by nas naprawdę wartościowa zabawka!

PRZYBORNIK, NICIARKA, SKRZYNECZKA – OD NEFERE

KOCHAM. I wiem, że Wy też, bo jak wrzuciłam filmik na Instagram i Facebooka, to posypały się wspomnienia z dzieciństwa. Nawet Tata Michał zachwycił się i pobawił w odsuwanie półeczek – nie wiem dlaczego, ale to jest strasznie uzależniające, jak człowiek zacznie, to nie może przestać! Zresztą miałam to samo 30 lat temu, kiedy Mama pozwalała mi pobawić się swoją niciarką pełną najwspanialszych skarbów. Jedne z najpiękniejszych wspomnień z dzieciństwa moje i mojej siostry

WŁOSKIE KLOCKI INCASTRO

Włoskie klocki konstrukcyjne zaprojektował architekt Angelo Caterino i muszę przyznać, że mu się to udało. Są świetnej jakości, można je przechowywać w dołączonym woreczku, a tym samym łatwo zabrać je w podróż, do plecaka, czy ogrodu. Czym jeszcze różnią się od innych, dobrych produktów tego typu? Kształtem. Kształtem, który zmusza dziecko do bycia projektantem, architektem własnej konstrukcji

MUMINKI DOMEK I FIGURKI – OD PIKININI

Z okazji drugich urodzin bloga pokazuję wyjątkową zabawkę. Jest piękna, literacka, prowokująca do zabaw z fabułą. Przyleciała z Finlandii i na polskim rynku jest unikatowa. W dodatku dostaliśmy ją w prezencie. Dzięki niej wpadłam na pomysł zabawy dla małych architektów krajobrazu, oraz konkursu dla subskrybentów. Mnie natchnęła do działania, a Klarę do wielu godzin zabaw. Choć pierwszą osobą, która bawiła się Muminkami była Babcia Bożenka – mówi, że nie mogła się powstrzymać i musiała sobie „tylko ustawić”

MEMO DRZEWA – PATRONAT ZABAWKATORA

Dlaczego z takim uporem pokazuję i wychwalam tę serię mem przyrodniczych? Dlatego, bo wszystkie dotyczą polskiej przyrody. A to oznacza, że choć uczymy się poszczególnych gatunków podczas gry, to mamy okazję po poznaniu teorii wyruszyć po wiedzę praktyczną w teren. Nie musimy mieć pieniędzy na wielkie podróże, wyjazdy, nie musimy mieć nawet własnego ogródka. Bo ta przyroda jest wszędzie, otacza nas z każdej strony, czasem wystarczy, że wyjrzymy za okno. To co poznajemy podczas zabaw z memem jest dostępne dla nas wszystkich