KSIĄŻKI

LUDZKIE CIAŁO. KSIĄŻECZKA NALEPKOWA – OD MULTICO

TEMAT STYCZNIA: LUDZKIE CIAŁO Klara zaatakowana styczniowo książkami o ciele z przyjemnością przeszła do zabawy naklejkami. Niektóre rozróżniała, inne oglądała bez specjalnego zainteresowania, ale kleiła z wielkim zaangażowaniem

PIĘĆ KSIĄŻEK DZIECIĘCYCH O LUDZKIM CIELE

TEMAT STYCZNIA: LUDZKIE CIAŁO Książek o ciele jest tyle, że zabierałam się cały dzień za ten pierwszy przegląd. Długo zastanawiałam się jakim kluczem wybrać kilka tytułów. Potem robiłyśmy fotografie z Klarą i tajemniczym gościem

5 KSIĄŻEK DLA DZIECI O PIENIĄDZACH

Tłumaczyć 4-latkowi skąd się bierze kasa, czy zostać przy wyjaśnieniu, że nie z dziury w ścianie? Zachęcać nastolatka do pracy zarobkowej, czy niech lepiej poświęca ten czas na naukę?

ILUSTROWANY SŁOWNIK Z MÓWIĄCYM DŁUGOPISEM – NAUKA CHIŃSKIEGO

Tak naprawdę to długopis powinien nazywać się czytający, bo kiedy dotkniesz nim napisu lub znaku, przeczyta go po chińsku i polsku. „Czyta” też ilustracje i polecenia. To właśnie zachwyciło Klarę i sprawiło, że słownik od prawie dwóch lat jest zabawką do której często wraca.

AOKI ANNELORE PAROT – WYDAWNICTWO FORMAT

ZAPRASZAMY NA NASZ FILMIK: Aoki kupił dla Klary Aleksy. Było to na targach książki w Krakowie. Pamiętam to jak dziś, bo ja przywiozłam jej pół walizki innych książek. A Aleksy obstawił małą kokeshi. I miał rację.

13 NAJLEPSZYCH KSIĄŻEK DLA DZIECI MINIONEGO ROKU

Zadanie wydawało się banalne: opisać najlepsze książki i komiksy dla dzieci wydane w mijającym roku. Urobiłam się jak koń. Nie przy pisaniu. Przy wyborze. W dodatku odbyłam kilka kłótni z kluczowymi testerami, osobistymi dziećmi.
Uwzględniłam też zdanie moich rodziców, czyli dziadków czytających Klarze.

HORROR, KRYMINAŁ, MAKABRA – KSIĄŻKI DO STRASZENIA DZIECI

Najchętniej wyeliminowałabym strach z życia moich dzieci. Ale rozsądna jestem, wiem, że to utopia, więc emocje z dreszczykiem dawkuję im w postaci książek. Mają radzić sobie ze strachem? Proszę bardzo, niech trenują w sprzyjającym środowisku, z kocem, ciepłą herbatą i rodzicem w zasięgu ręki. Żartuję. Ale nie do końca.