HORROR, KRYMINAŁ, MAKABRA – KSIĄŻKI DO STRASZENIA DZIECI

Najchętniej wyeliminowałabym strach z życia moich dzieci. Ale rozsądna jestem, wiem, że to utopia, więc emocje z dreszczykiem dawkuję im w postaci książek. Mają radzić sobie ze strachem? Proszę bardzo, niech trenują w sprzyjającym środowisku, z kocem, ciepłą herbatą i rodzicem w zasięgu ręki. Żartuję. Ale nie do końca.