Memo to zawsze dobra, niedroga i bezpieczna zabawka. Nie ukrywam, że jedna z moich ulubionych gier, bo… nie muszę poznawać zasad, ani czytać instrukcji. Na dziś wybrałam do pokazania „Ślady zwierząt” – cały czas łudzę się, że niedługo spadnie śnieg i wtedy będzie można zamienić się w prawdziwych, zimowych tropicieli.

Wiek: 3+
Cena: 40 zł
Dla kogo: dziewczynki, chłopcy
Ocena: polecam

W memo mogę grać nawet jak jestem zmęczona i nieco nieobecna, bo powiedzmy – gram a w głowie układam pytania do wywiadu. No wiem, że to niezbyt dobre, ale życiowe. Nie zawsze możemy być rodzicami na 100 procent, czasem (!) mamy też inne rzeczy do zrobienia, a doba upiera się przy 24 godzinach. Dlatego właśnie teraz, kiedy okres świąteczny zamienił się z gorącego w histeryczny, jak słyszę Klary „Zagramy w coś” zamieniam się w matkę-leniwą-kombinatorkę i wyciągam mema wszelakie.

Memo „Ślady zwierząt” spełnia przynajmniej trzy wymogi, które dla mnie są ważne – jest dobrze wykonane, edukacyjne i przyrodnicze. Klara oczywiście zwraca uwagę tylko na to, żeby memo było ciekawe. I jest. Szczerze, to nawet nie pomyślałam, jakie ważne jest dla Kla oglądanie śladów zwierzaków, zwłaszcza hodowlanych.

Jako dziecko spędzałam przynajmniej tydzień w roku na wsi, takiej prawdziwej z kurami, kaczkami, krowami i innymi świnkami. Rozpoznawanie śladów zwierząt hodowlanych, oraz psów, kotów, czy nawet kretów, było dla mnie czymś zupełnie normalnym. Tymczasem odkryłam, że Klara nie odróżnia śladu kaczki od kury! Bo niby skąd. Dlatego do rozgrywek memo dołączyło przeglądanie książek z tropami, między innymi „Świat w obrazkach. Las”.

Na memo „Ślady zwierząt” składają się 32 kafelki z drewnianej sklejki 5x5x0,5cm. Z jednej stron są ozdobione nadrukiem czarnych śladów. Każda memo-para składa się z dwóch obrazków – na jednym jest duże zwierzątko i mały ślad w tle, na drugim duże ślady i małe zwierzątko w tle. Wszystko jest zapakowane w pudełko ze sztywnej tektury o wymiarach 21×11,5x3cm.

Zasady gry, czas rozgrywki i emocje, są takie same jak przy każdym innym memo, więc rozpisywać się nie będę. Za to dodam, że w Kabum znajdziecie równie ciekawe memo przedstawiające rośliny i ich nasiona lub owoce.

PS. Muszę przyznać, że ślad foki wyjątkowo mnie rozczulił.