Bawimy się, oczywiście, ale w międzyczasie testujemy pomoce matematyczne. Różne. Dziś pokazuję propozycje dla dzieci 2-9 lat. Puzzle z cyframi, Wielbłądy matematyczne, Matematyczne Guziki, Duży zestaw ułamków, dzbanki oraz łyżeczki z miarkami.
Uwielbiam te pomoce! No może nie byłam przekonana do wielbłądów, a okazało się, że Klarze najbardziej pasują i bardzo chętnie się nimi bawi. Dobrze wypadły też jej pierwsze kontakty z ułamkami (pisałam Wam, że kiedy je wybierałam bardzo zależało mi na wyraźnym opisie, żeby od razu kojarzyć zapis z ułamkiem). Ułamki i miarki to te pomoce, które zostaną z nami dłużej, bo na pewno będą używane w szkole.
Ale muszę też pomarudzić. Do szału doprowadzają mnie foliowe opakowania. Najpierw pomyślałam, że po rozpakowaniu będziemy przechowywać pomoce w dużym pudle z napisem „pomoce matematyczne”, jednak to kopciuszkowe przebieranie elementów jakoś mnie nie urzeka. Więc wymyśliłam sobie folie z suwakiem. Takie najzwyklejsze. Wydaje mi się, że będą idealne, tylko czekam aż do mnie dojdą. I tak sobie myślę, że może sklepy z pomocami mógłby od razu w takie folie z suwakami pakować te pomoce? Żeby potem można było je wygodnie przechowywać?
Ważne! Warto zwrócić uwagę na to jak szacowałam wiek. Ogólnie są to pomoce dla dzieci 2-9, lat. Ale bardziej kierujcie się dolną granicą, chyba, że jeszcze nigdy nie robiliście niczego matematycznego z dzieckiem i dopiero zaczynacie przygodę. O co chodzi? Na przykład – jeśli bawiliście się już z dwulatkiem puzzlami z cyframi i guzki matematyczne nie są wam obce, to domyślam się, że nawet jeśli teraz dziecko ma lat 6, to przez ostatnie cztery tak dobrze nauczyło się liczyć, że wielbłądy matematyczne będą dla niego zbyt proste, mimo że podałam granicę wieku „6 lat”.
PUZZLE DREWNIANE CYFRY Wiek 2-5 Cena 28 zł
Te proste puzzle wydają się banalne, ale można z nich korzystać w różnym wieku. Dla dwulatka będzie to okazją do rozwijania motoryki małej, podczas prób dopasowania elementów do otworów.
Przy czym cyfry trzeba wyjąć odwracając planszę na drugą stronę i „wysypując” je, bo dla takiego malucha wydłubanie elementów bez uchwytu może być jeszcze zbyt trudne.
Starsze dziecko może próbować nazywać i rozróżniać cyfry, a także układać je w kolejności – na planszy, a potem, żeby było trudniej poza nią, już bez ściągawki w postaci wgłębień.
No i zabawa, którą Klara zawsze bardzo lubiła: cyfry rozkładamy po pokoju, lub w ogródku a zadaniem dziecka jest bieg od jednej do drugiej w odpowiedniej kolejności, albo od końca do początku, a dla starszaków można zadanie skomplikować „wybierz tylko liczby parzyste”, itd. W ten sposób zestaw ma zastosowanie nawet do piątego roku życia.
WIELBŁĄDY MATEMATYCZNE Wiek 3-6 Cena 29 zł
Zestaw 47 kolorowych, plastikowych wielbłądów z liczbami w postaci kropek i znakami umożliwiającymi wykonywanie działań, łącznie z szacowaniem większe/mniejsze. Tu sprawa jest jasna – układamy z wielbłądów działania matematyczne, np. 2+3= 5.
Niby nic wielkiego, ale dzięki takiej formie dziecko traktuje to jako zabawę: nie musi siadać przy stole, brać kartki, ołówka. A jeśli się pomyli nie musi skreślać/ścierać i pisać od nowa. Można układać wzory, można się zwyczajnie bawić, można tworzyć zbiory (ja próbowałam wprowadzić pojęcie parzyste, nieparzyste). Przy okazji polecam składane kółka do zbiorów, trzy, w kolorach: żółty, czerwony, niebieski, średnica 25 cm, z każdego kołka można zrobić dwa podzbiory, wygodniejsze od naszych sznurówek, więc jak nie macie niczego do zaznaczania zbiorów to kółka są fajne. Kosztują 12 zł, przy czym ze względu na wysyłkę raczej nie opłaca się chyba kupować samych, tylko przy okazji innych zakupów. Nie mam czasu zrobić zdjęć, ale na pewno pojawią się przy kolejnym, matematycznym temacie.
MATEMATYCZNE GUZIKI Wiek 2-6 Cena 38 zł
Guziki różnią się kolorami, wielkością i ilością dziurek, czyli mamy po pięć guzików, w pięciu kolorach, pięciu wielkości i każdy ma dziurki od 1 do 5. Uff… Jak widzicie możliwości liczenia, nawlekania, tworzenia zbiorów, sortowania, szacowania, jest sporo. Do tego są dwa sznury do nawlekania z dużymi końcówkami, więc dziecko może przy nich trenować motorykę małą, czyli nieśmiertelne nawlekanie. W zestawie jest ich 25, najmniejsze mają 3,5 cm średnicy, a największe 7,5 cm – nawet maluch ich nie połknie, a może nawlekać na sznurek. No dobrze, po zastanowieniu wolę napisać, że jeśli ma się bawić 2-3 latek, to jednak wyjmijcie z zestawu te najmniejsze guziki. Nie sądzę, żeby się zmieściły w buzi, ale jestem z tych rodziców, co wolą 10 razy zadbać o bezpieczeństwo „za bardzo” niż raz „za mało”.
UŁAMKI DUŻY ZESTAW Wiek 4-9 Cena 41 zł
Tak jak pisałam na FB kusiły mnie różne rozwiązania, ale zależało mi na opisie każdego elementy, więc wybrałam wersję najprostszą. Klara zaczęła od używania zestawu w zabawie w sklep. Ułamki to kolorowe składniki, z których komponuje ciastka na sprzedaż (tak aby były długości pierwszego paska, czyli całości). Układałyśmy też fragment ułamkowej piramidy. Fajna, prosta zabawa.
Za jakiś czas zamierzam dokupić do tego grę ułamkową, którą mi polecaliście, zwłaszcza, że tam ułamki pokazane są na przykładzie podziału kół. Myślę, że razem – piramida i koła – załatwi to sprawę zrozumienia ułamków raz na zawsze.
PS. Zastanawiam się, czy z drugiej strony paseczków z ułamkami nie wpisać flamastrem olejnym podziału procentowego? Ale to może za jakiś czas, nie wszystko na raz.
MIARKI DO WODY, DZBANKI, ŁYŻECZKI Wiek 2-9 lat Ceny od 4,5 zł
Przelewanie wody, chlapanie, moczenie świata i siebie, to jak wiadomo najlepsza zabawa. A jeśli jeszcze do wody dodamy trochę barwinków (spożywczych, czy ze zwykłych, dziecięcych farbek) to już w ogóle jest raj i dobry moment, żeby wprowadzić pojęcia miary cieczy. Plastikowe naczynia z podziałką kupicie w każdy markecie. Nasze kosztowały po 4,5 zł. Używane są głównie w wannie, ale niedługo planujemy je zabrać do ogródka. Przyznam, że wolałabym dzbanek kabumowy za 12 zł, ale kiedy kupowałam dzbanki nie był dostępny. Bardziej mi się podoba, bo 1. jest mniejszy, o pojemności do 200 ml, przez to poręczniejszy dla małej rączki i do przechowywania, 2. ma wyraźniejszą i ciekawą podziałkę. No ale już trudno, może jak nasze się zniszczą, to przemyślę.
Za to mamy komplet sześciu łyżeczek do odmierzania precyzyjnego (od 0,62 do 15 ml) – są świetne, bo transparentne, więc widać zawartość. Musze powiedzieć, że w przypadku tych łyżeczek lepiej niż wodą sprawdza się zabawa magicznym piaskiem (Klara nadal go kocha) i robienie mini babek, a nawet budowanie z tych babek iglo!
A wracają do zabaw wodnych z „miarkami” wykorzystujemy też wszelkie łyżeczki, kubeczki i strzykawki dodawane do… syropów.
Zabawki matematyczne idealnie sprawdzają się u dzieci od najmłodszych lat ucząc kreatywności i ścisłego myślenia. Wybór jest bardzo duży, zarówno dla trzylatków jak i dzieci uczących się w szkołach. Co najważniejsze, logiczne gadżety wciąż pozwalają na dobrą zabawę a to równie ważne 🙂