Kilka lat temu zobaczyłam klocki z polskim alfabetem i obiecałam sobie kupić je dla Klary. Niestety jak przyszedł na to czas okazało się, że firma zrezygnowała z produkcji. Na szczęście wyzwanie podjęło krakowskie Epideixis i stworzyło klocki na lata. Maluszek przed przedszkolny pobawi się nimi jak zwykłymi klockami. Możliwe, że nawet jakiś possie, wieżę ustawi, albo domek, spróbuje poukładać w pudełku. Przedszkolak nadal będzie się bawił, ale może też na klockach liczyć, poznawać literki. Szkolniak będzie układał wyrazy, uczył się poprawnej pisowni i ortografii.
WIEK: 1,5+
CENA: 115 zł
DLA KOGO: dla dzieci przed nauką czytania, w trakcie nauki, na etapie doskonalenia pisowni i ortografii
OCENA: zdecydowanie polecam
KLOCKI EDU to 24 drewnianie klocki z literami. Litery są polskie, małe i wielkie, dwuznaki, zmiękczenia i samogłoski nosowe. Mamy też znaki interpunkcyjne. Co jest ważne? SAMOGŁOSKI są czerwone a SPÓŁGŁOSKI niebieskie.
Całość została zapakowana w bardzo proste, tekturowe pudełko o wymiarach 26 x 17 x 5,5 cm. W pudle znajdziecie też książeczkę z instrukcją, czy raczej z obszernymi poradami i pomysłami jak się bawić/uczyć. Są też karty z grafikami do urozmaicenia zajęć.
Autorką pomysłu na klocki jest Maria Trojanowicz-Kasprzak, filolog polski, pedagog przedszkolny, propagatorka metody czytania globalnego, autorka strony CZYTANIE GLOBALNE.
Jaka jest jakość? Na etapie „otwarcia pudełka” doskonała. Klocki są bardzo gładkie, dość ciężki i mają obłe krawędzie. Nadruk jest intensywny i równy. Jednak jeśli chodzi o jego trwałość, to pewnie będzie można stwierdzić po kilku miesiącach użytkowania. Najlepiej w przedszkolu.
DO CZEGO PRZYDAJĄ SIĘ KLOCKI Z POLSKIM ALFABETEM?
Nie dajmy się zwariować – przede wszystkim do zabawy. Jednak gdyby miały służyć tylko do zabawy, można by było kupić tańszy, chiński zestaw i już. No więc tym zestawem dziecko bawi się, ale przy okazji łapie literkowego bakcyla. Bo klocki te mogą być pomocą właściwie przy każdej z metod nauki czytania (nie tylko czytania globalnego). I bez konkretnej metody też się sprawdzą.
To może takie klocki zostawmy przedszkolom i szkołom? Nie. Pisałam o tym wiele razy. Według aktualnych badań wiele dzieci kończących trzecią klasę nie potrafii płynnie czytać! Dlaczego tak się dzieje i czemu jak najwcześniejsze płynne czytanie jest ważne dla ucznia – tak UCZNIA, nie dla rodzica, czy nauczyciela – pisałam dokładnie tutaj CZY RODZIC POWINIEN UCZYĆ DZIECKO CZYTAĆ. W artykule znajdziecie też współczesne elementarze.
MALUCH 1-3 LATA Będzie się klockami bawił, przekładał je, podgryzał, rozrzucał – uważajmy, żeby nie uderzył siebie ani towarzysza zabaw. Z czasem zacznie interesować się liczbą klocków. Możemy pomóc mu w tym np. ustawiając wieże 3 i 6 klocków, i mówiąc „ta wieża jest mniejsza, ma mniej klocków, ta jest większa ma więcej klocków”. Możliwe, że trzylatek zacznie się interesować znakami na klockach. Ale jeśli nie, to nie ma co przyspieszać.
PRZEDSZKOLAK 3-7 LAT Klocki to nadal zabawka, ale nie oszukujmy się – nie zajmie kilkulatka na długo. Dlatego tu ważne jest towarzyszenie w zabawie. Matematyka konkretna czyli przeliczanie klocków, porównywanie (mniejsza górka, większa), tworzenie zbiorów (niebieski- czerwony, małe litery-wielkie litery). No i oczywiście poznawanie samych liter. Głoskowanie, sylabizowanie, układanie słów. Pierwsze zasady pisowni – kiedy wielka litera, kiedy kropka w zdaniu. Mamy też karty, do których dziecko może robić podpisy. Albo ustawiać ilość klocków na karcie z cyfrą. Możliwości zabaw jest tyle, że nie będę ich wszystkich opisywać. W zestawie jest książeczka do pomocy, jest pomysłowość rodziców. Są nagłe „potrzeby” np. ułożenie napisu „Sklep Oli” w zabawie, albo „szkoła”, itd.
SZKOLNIAK 1-3 KLASA Zastanawiałam się, czy takie klocki w ogóle znajdą zastosowanie przy mojej siedmiolatce. Okazało się, że jeśli chodzi o funkcję zabawki, to już nie wzbudzają żadnego zainteresowania. Za to są idealne do zabaw i gier w ortografię. Ale nie tylko. Klara nie pisze jeszcze tak dobrze, żeby nie musiała ćwiczyć trudniejszych wyrazów. Myślę, że klocki do ćwiczenia poprawnej pisowni sprawdzą się u nas spokojnie do 3 klasy.
Napisałam, że jestem zachwycona? I że bardzo polecam? I że świetna inwestycja? To piszę: tak jest.