Zabawka wielofunkcyjna. Przede wszystkim bardzo ładna, dobrej jakości i stworzona do tulenia maskotka-przyjaciel. Do tego umożliwiająca naukę ubierania bo ma pięć elementów odzieży, każdy z innym zapięciem – od suwaka po wiązania. Nie dość, że maluch nabywa umiejętności praktyczne umożliwiające samodzielne ubieranie, to jeszcze ile się namanipuluje tymi małymi łapkami, żeby misiowi założyć ogrodniczki czy bluzkę. Dlatego jeśli chodzi o rodzaj zabawki to postawiłabym go obok tablicy manipulacyjnej rozwijającej motorykę małą, a poleciła już jako pierwszą maskotkę.
WIEK: 2+
CENA: 130 zł
DLA KOGO: uniseks, przedprzedszkolaki do nauki samodzielności, wczesne przedszkolaki
OCENA: zdecydowanie polecam, edukacyjny przyjaciel wspaniałej jakości, wspierający rozwój sprawności dłoni
JAK WYGLĄDA MIŚ IDEALNY DLA DWULATKA?
Zwierzak ma 35 cm wzrostu, czyli jest dość duży jak na przytulankę, ale wygodny i miękki. Wypełniony watą poliestrową, wykonany z bawełny i pluszu mikrofazowego, dlatego można go czyścić w temperaturze do 30 stopni C (wiadomości dla alergików).
Co miś ma na sobie? Ma kurtkę, dwa buciki, ogrodniczki, bluzę z kapturem. Czyli wiązania, guziki (duże), rzepy i suwak.
Zwróćcie uwagę na to, że miś saute sam w sobie jest bardzo estetyczny. Ma ładne, proporcjonalne ciało i miły wyraz pyszczka z czarnymi węgielkami oczu. I jest uśmiechnięty. Do tego maskotka jest stworzona do przytulania, bo nie została wypchana na „sztywno”. Ale też nie „przelewa się przez ręce” – ma tyle wypełnienia, żeby dziecku było wygodnie manewrować nią przy ubieraniu.
Misia można znaleźć tutaj: MIŚ DO NAUKI UBIERANIA
CZEMU TEN MIŚ JEST LEPSZY OD INNYCH?
Bo został genialnie zaprojektowany. Bo jest ZWYCZAJNYM MISIEM. A prawie każde dziecko na świecie prędzej czy później dostaje misia – symbol przytulanki, dziecięcej zabawki. Czemu więc nie iść krok dalej i nie wyposażyć pluszaka w kilka ubranek z różnymi zapięciami? Dziecko przyjaźni się, wyszeptuje sekrety, radości i smutki do puchatego uszka. Dziecko dba o misia. Uczy się – jak ubrać go zależnie od pogody. Dziecko ćwiczy rączki manipulując przy naciąganiu ubranek. I zdobywa praktyczne umiejętności w sam raz na początek przedszkola – zapinanie guzika, suwaka, itd. No i mała motoryka – powtórzę po raz milionowy – trzeba o nią dbać, bo inaczej dziecko będzie miało problemy choćby z pisaniem, ale też z czynnościami manualnymi.
Ten miś to zabawka idealna dla leniwych rodziców. Czyli takich jak ja. Dajesz dziecku zabawkę, a ona podstępnie, niezauważanie, regularnie, przy każdej zabawie DZIAŁA, UCZY I ROZWIJA. Wspiera dziecko.
Na zdjęciach możecie zobaczyć jedną z POŚCIELI DLA LALEK „LAS I NIEBO” oraz ŁÓŻECZKO DLA DUŻYCH I ŚREDNICH LALEK.
