Dziś pierwsza odsłona blogowej ZIMY MUMINKÓW, którą uroczyście otwiera błękitno-zielona parasolka. Zimy wprawdzie nie ma, przynajmniej u nas – stan śniegu można określić słowami „permanentny brak”, za to Muminków mamy dostatek.
Wiek: 3+
Cena: 55 zł
Dla kogo: dziewczynki, choć dzięki naturalnej kolorystyce może być uniseks, dla nastolatek, dla dorosłych
Ocena: zdecydowanie polecam, dobra cena, praktyczna rzecz do użytku w codziennym życiu
Widziałam już wcześniej parasolki z Muminkami, ale ta spodobała mi się najbardziej. Trochę z powodu kolorów, ale przeważył wzór. Jest to właściwie kompletna ilustracja – rodzina Muminków wraca przez deszczowy las do domu, nad którym świeci słońce.
Producent, fińska firma Muumi, poleca parasolkę od 3 lat. Moim zdaniem nadaje się raczej dla grupy wiekowej 4+, albo nawet 5+ jeśli dziecko jest drobne. Dla trzylatka będzie za duża. Przy czym wielkość, to akurat jej główny plus.
Parasolka z Muminkami ma średnicę 90 cm, a jej długość od rączki do czubka to 76 cm. Przyznam, że jakoś nie zwróciłam uwagi na tę informację w sklepowym opisie i kiedy przyszła paczka byłam pozytywnie zaskoczona. Po cenie spodziewałam się parasola w rozmiarze dziecięcym, ponieważ wszystkie te cuda ze znanymi bohaterami produkowane na licencjach są najczęściej bardzo drogie.
Tymczasem parasol ma rozmiar dla dorosłych (kobiecy). Tym samym może być świetnym prezentem dla dziecka, dorosłych znajomych i co najważniejsze dla nastoletnich wielbicielek Muminków – kto nie kupował prezentu dla nastolatki, nie wie co to sytuacja kryzysowa…
To chyba tyle o samej parasolce. Jeśli chodzi o zdjęcia, to właśnie tak u nas dziś jest – mokry półmrok, wieje, przyroda wykończona jesienią, niezamaskowana śniegiem. Światło zabójcze dla „ładności” zdjęć, ale za to jaka aura dla parasola!
PS. Dwie osoby zaczepiły nas pytając skąd mamy te Muminki.
kolory są bardzo fajne! wzór również ale połączenie zieleni z niebieskim bardzo lubię