WIEK 7+

MYSZKI DO UBIERANIA – GOKI

Co do ubranek, od razu uprzedzam, że nie są to ciuchy współczesne. Gdybym miała określić trend, to w przybliżeniu byłby to „Domek na prerii + jeden lekarski kitel”. Czy to jednak zniechęca do zabawy 5-letnią wielbicielkę różu i fankę baletowych paczek?

RAG DOLL – LALKA DO SAMODZIELNEGO USZYCIA

Plastikowa igła z nicią jest tak bezpieczna, że mogłabym ją wręczyć 2-latkowi. Poważnie – a zaznaczam, że nie należę do matek wybitnie odważnych w kwestii szybkiego usamodzielniania dzieci. Poza tym lalka po wyjęciu z pudełka jest od niego znacznie większa, co też stanowi miłą niespodziankę.

WACHLARZ BIAŁA KOTKA – FIRMA DJECO

No śliczny jest. Naprawdę. I całkiem trwały, choć oczywiście trzeba się z nim obchodzić delikatnie, na tyle, na ile delikatności wymaga każda zabawka z drewna i tektury. Ma ładne pudełko z nadrukiem i osłonkę, z której pudełko się wysuwa.

KRÓLEWNA NA ZIARNKU GROCHU – HABA

Miłość od pierwszego wejrzenia. No moja, moja. Klara oczywiście też polubiła i używa na dwa sposoby – do grania i do zabawy. I za to właśnie kocham gry tej firmy – moje dziecko korzysta z ich elementów w przeróżnych zabawach. Zresztą sama chętnie pobawiłabym się tymi poduchami, kołdrami i materacami.

KOS – MASKOTKA Z GŁOSEM PRAWDZIWEGO PTAKA

Z zabawek najbardziej nie lubię maskotek, a maskotek z dźwiękiem to wręcz się boję. Taka maskotka podczas migreny może człowieka zabić. A jak wiadomo dziwnym przypadkiem dzieci najbardziej potrzebują grających zabawek właśnie wtedy, kiedy boli nas głowa.

KALEJDOSKOP DO SAMODZIELNEGO ZŁOŻENIA

Wiem, że dopiero co pisałam o tym gadżecie w artykule o zabawkach kreatywnych, ale muszę i na blogu. Po pierwsze jest to zabawka polskiej firmy, dostępna chyba tylko w internecie na www.lukka.com.pl Po drugie Klara spędziła przy niej bardzo fajne 3 godziny.

HODOWLA RAFY SODOWEJ ZA 2 ZŁ

ALEKSY: To miała być hodowla stalaktytów i stalagmitów (takich jak w jaskiniach), ale okazało się, że wyhodowałem rafę. Rosła prawie 3 tygodnie, ale już po kilku dniach było ją widać.Może kiedyś uda mi się ustawić kilkanaście takich słoików i połączyć je sznurkowym szlakiem?