DLACZEGO NA WYJAZDY ZABIERAM DZIECI POJEDYNCZO? – Foch.pl

Z okazji zbliżających się Targów Książki w Krakowie (jedziemy już w piątek, juhu!) dziś będzie o okrutnych praktykach wyjazdowych czyli rozdzielaniu rodzeństwa co, przyznaję, stosuję z upodobaniem. Założenie takiego wyjazdu jest proste – jeden rodzic i jedno dziecko odłączają się od stada i jadą poszaleć