Peryskop jest u nas od kilku miesięcy, a ja zupełnie zapomniałam, że chciałam go Wam pokazać! Bardzo lubię zabawki kreatywne polskiej firmy Lukka. To znaczy podobają mi się ich założenia, bo właściwie to jest dopiero drugie pudełko od Lukka które pojawiło się w naszym domu. Pierwsze służyło do zrobienia kalejdoskopu – możecie o nim poczytać TUTAJ. 

Kategoria wiekowa: 7+
Cena sklepowa: 55 zł
Dla kogo: dziewczynki i chłopcy
Ocena: polecam

Ponieważ zabawka jest od lat 7, jak widać na zdjęciach, Klarze pomagała jej ukochana ciocia Ela. Udało jej się to częściowo, ponieważ Kla uznała, że najchętniej to ona – bez czytania instukcji – będzie decydowała co i jak zrobić. Skończyło się na kompromisie, ale i tak dwie czy trzy rzeczy zrobiła po swojemu i w efekcie, jakieś drobiazgi w gotowym peryskopie są wykonane inaczej niż powinny.

Rozrywka była świetna, zarówno przy pracy jak i przy zabawie, która polegała głównie, TAK OCZYWIŚCIE, na podglądaniu starszego brata. Nie muszę mówić, że cierpliwość starszych barci w takich przypadkach sięga jakiś 5 procent wytrwałości młodszych sióstr?

Dlaczego w ogóle w naszym domu pojawił się ten PERYSKOP? Jednym z powodów było to, że na poprzednią zabawkę, kalejdoskop, Klara z upodobaniem mówiła właśnie peryskop. Wiadomo, że w takich przypadkach można tłumaczyć, ale lepiej pokazać różnice.

Nie będę opisywała szczegółów montażu, bo jest do tego jasna instrukcja, a elementy możecie zobaczyć na zdjęciu. Po złożeniu dziecko może ozdobić zabawkę tak, jak chce. Klara użyła do tego celu polecanych przez Lukkę farbek w sztyfcie i faktycznie było to bardzo wygodne i co dla mnie najmilsze – niebrudzące. A zabawa trwała grubo ponad godzinę.

UWAGA! To, że Lukka dała nam zabawkę to za mało 🙂 Twórcy peryskopu dorzucili jeszcze kilka dodatków w postaci KODÓW. Dziecko może się bawić używając Kodu Cezara (kółko), Morse’a, Flagowego. A nawet stworzyć własny kod (są do tego specjalne tekturki).

Jest jeszcze jeden element edukacyjny – po rozklejeniu opakowania znajdziemy w środku ciekawostki o tym jak działa i kto wynalazł peryskop, kim jest kryptograf, co to jest kod kreskowy.

Druga część opakowania to płaskie, tekturowe pudełko/szufladka. Jest tak wygodne, że zostawiłyśmy je do trzymania pisaków. W poprzednim, tym po kalejdoskopie (są identyczne) trzymamy tysiąc nożyczek i kleje.
Naprawdę LOVE!