Dziś nowość – klocki konstrukcyjne Loowi, z których można tworzyć organiczne, ruchome budowle. W dodatku elementy są na tyle duże, że dziecko jest w stanie szybko skonstruować efektowny projekt i tym samym wciągnąć się w zabawę, nawet jeśli nie lubi klocków. Loowi mogą być też pomocą do nauki matematyki. No i są takiej wielkości, by bez strachu przed pogubieniem, bawić się nimi na świeżym powietrzu. Jeśli chcecie zobaczyć, jak klocki prezentują się na żywo, zapraszam na Facebooka – wystarczy wpisać #zabawkatorloowi w wyszukiwarkę i można obejrzeć recenzję video.

WIEK: 3+
CENA: 159 zł za pudło 300 elementów
DLA KOGO: przedszkolaki, szkoła podstawowa
OCENA: zdecydowanie polecam

Tu znajdziesz klocki – KLIK: KLOCKI KONSTRUKCYJNE LOOWI 

 

UWAGA! PREZENT DLA WSZYSTKICH!

Do 31 grudnia mam dla czytelników Zabawkatora RABAT na cztery rodzaje klocków ze sklepu klocki.edu.pl (wysyłka jest darmowa). Po wejściu przez ten link na stronę, wystarczy zjechać w dół i wybrać rodzaj klocków – Little Architect, Loowi, Obludarium lub Morphum GearPhun –  KLIK – LINK Z RABATEM 10%.

 

KLOCKI KONSTRUKCYJNE LOOWI – DLA MŁODSZYCH DZIECI

Co to za rodzaj klocków: konstrukcyjne? Najbardziej typowe są klocki, które składają się z identycznych, powtarzalnych elementów. Najlepiej, gdyby były w jednym, neutralnym kolorze, bo w konstruowaniu chodzi przede wszystkim o bryłę. Takie klocki są przeznaczone głównie do budowania bez instrukcji. Cieszą się opinią najbardziej ambitnych wśród wszystkich rodzajów klocków, ponieważ dziecko, bawiąc się nimi, jest w stu procentach samodzielnym projektantem i budowniczym.

Jak odnajdują się w tej kategorii klocki Loowi? Są to klocki konstrukcyjne o powtarzalnych kształtach, idealne do budowania z wyobraźni – choć do zestawów dołączone są tematyczne instrukcje, np. zwierzęta, pojazdy. Klocki są kolorowe, co zachęci do zabawy nawet małe dzieci (maluchy chętniej sięgają po barwne zabawki niż te monochromatyczne).

Jedną z największych zalet klocków Loowi jest ich rozmiar. Są tak duże – na zdjęciu z linijką możecie odczytać, że ich długość to 5 cm – że pozwalają dość szybko skonstruować budowle imponujących rozmiarów. To z kolei oznacza, że nawet dzieci, które nie przepadają za zabawą klockami, sprawnie zbudują swoje dzieło i poczują satysfakcję z własnej sprawczości. A to z kolei najlepsza motywacja do dalszej zabawy! Jednocześnie klocki nie są ogromne, dzięki czemu można z nich budować dość precyzyjne kształty.

Na zdjęciu możecie przyjrzeć się pudłom, w które klocki pakowane są w Polsce. Są to duże kubełki o wymiarach 24 × 25 × 27 cm, z zamocowaną na stałe pokrywką i rączką do łatwiejszego przenoszenia. Pudła są przezroczyste, dzięki czemu widać, co jest w środku i gdzie kierować małą rączkę, jeśli szuka się określonego koloru klocka. Bardzo praktyczne.

URUCHAMIAMY BUDOWLE

Drugą wielką zaletą tych klocków jest sposób ich łączenia. A konkretnie okrągły kształt wypustek łączących. Jest prostszy niż łączenie klocków kilkupunktowe (jak np. Lego), więc znowu – łatwiejszy dla młodszych dzieci. Ale przede wszystkim POZWALA NA URUCHOMIENIE KONSTRUKCJI. Czyli wielbłąd, którego widzicie na zdjęciu, może kręcić głową, czy machać ogonem. Krokodyl, nie dość, że cały się wygina, to jeszcze otwiera i zamyka paszczę.

Podobne łącznie mieliśmy w klockach narracyjnych, które pokazywałam niedawno KLIK – KLOCKI OBLUDARIUM. Jednak jest zasadnicza różnica. W Obludarium to producent z góry narzucił nam, w których miejscach możemy ruszać zbudowanymi zabawkami. W klockach Loowi my sami projektujemy punkty, w których zabawka ma się ruszać, a w których ma być sztywna. W chwili łączenia klocków słychać ciche kliknięcie.

Na zdjęciu możecie też zobaczyć, ile budowli można zrobić z jednego zestawu, czyli 300 klocków. Jak widzicie, mamy dwa bardzo duże zwierzaki, a ponad 1/3 elementów jeszcze została w pudełku.

ORGANICZNE KSZTAŁTY, INSTRUKCJE, NOWOŚCI

Przy okazji zwróćcie uwagę na zależność między formą klocków a kształtem budowli, jakie można z nich skonstruować. Tu mamy nie tylko krągłe łączniki – same klocki również są w kształcie kulek. Dzięki temu budując, możemy uzyskać organiczne formy! Zwierzaki, rośliny, stwory będą miały obłe kształty, podczas gdy z klocków wielościennych zawsze wychodzą konstrukcje kanciaste.

Mimo że są to klocki typowo konstrukcyjne, to do zestawów zostały dołączone instrukcje. Są bardzo czytelne, ponieważ przygotowane w 3D – możecie dokładnie obejrzeć jej tutaj, pod opisem klocków KLIK KLIK.

U nas okazało się, że skłonności do instrukcji przy Loowi mam ja, Klara woli budować po swojemu. Owszem, zrobiła krokodyla, ale potem podeszła do tematu użytkowo i tak w domu mamy wianki, korony, łódkę dla Huhu, cukierki dla wszystkich zabawek, itd.

Te klocki dopiero niedawno pojawiły się na polskim rynku, a u nas w domu bawimy się nimi niecałe dwa tygodnie, więc temat jest świeży. Dlatego pewnie wrócę do niego za kilka miesięcy, może w sierpniu, gdy pojawią się nowości tej serii.

 

UWAGA! Jeśli już macie klocki konstrukcyjne w domu – czyli klocki o powtarzalnym kształcie – pamiętajcie, że jest to świetna pomoc do nauki matematyki. Zamiast kupować dodatkowe liczmany wykorzystajcie klocki! Można z nich robić zbiory, można uczyć się szacować, można liczyć, można wykonywać działania! Jednakowe klocki, jak choćby klocki konstrukcyjne Loowi, to wspaniałe żetony do trenowania matematyki.