Nie tak miało być? Dziecko nie radzi sobie w domu, szkole lub przedszkolu? Nie zawsze trzeba biec od razu do specjalisty. Czasem wystarczy się pobawić. Czym? Dziś pod lupę biorę zabawki terapeutyczne.
Kupowanie zabawek terapeutycznych jest fajną praktyką, ale niestety – podobnie jak w przypadku edukacyjnych – samo kupienie niewiele da, trzeba jeszcze znaleźć czas, żeby się z dzieckiem pobawić. Jak jest z czasem, wiadomo. Dlatego w moich propozycjach znajdziecie też zabawki, którymi dziecko może się bawić samo. Mając nas prasujących/ piszących/ sprzątających przy boku i pochylających się nad potomkiem od czasu do czasu. Oczywiście, jest to praktyka karygodna i żaden terapeuta by tego nie pochwalił, ale ciiicho, załóżmy, że to i tak lepsze niż nic.
Produktów terapeutycznych jest wbrew pozorom bardzo dużo. Dlatego w dzisiejszym tekście nie będę nawet próbowała ogarnąć tego ogromu. Chcę jedynie pokazać, że takie zabawki istnieją i są powszechnie dostępne. Jeśli nie wiecie, jak się zabrać do szukania, pomocne będą hasła zabawki edukacyjne, zabawki kreatywne, zabawki terapeutyczne, zabawki sensoryczne, edukacja domowa, pomoce Montessori.
O ile nie ma problemu z dostępnością, to bywa z ceną. Oczywiście można kupić tańsze drobiazgi, jednak większość tego, co przykuło moją uwagę jako nie tylko pomoc terapeutyczna, ale jednocześnie atrakcyjna zabawka, kosztuje przynajmniej 100, 200 złotych. Na szczęście są to przeważnie produkty w doskonałej jakości, ponieważ kupowane przez terapeutów muszą wytrzymać zabawy wielu pacjentów. Ja pocieszam się tym, że kupione przez mnie zabawki zostaną dla kolejnych dzieci w rodzinie.
Oczywiście i zabawki i pomoce można zrobić własnoręcznie lub z dzieckiem, co samo w sobie bywa elementem terapii. Ale jest to rozwiązanie dla rodziców którzy mają trochę więcej czasu, bo trzeba znaleźć nie tylko pomysł na zabawkę stosowną do problemów dziecka, ale też wyszukać materiały, poświęcić czas na tworzenie, a dopiero na końcu dochodzimy do samej zabawy.
Dobra informacja jest taka, że doskonałe działanie terapeutyczne ma zabawka, która jest chyba w każdym domu. Ale o tym przeczytacie już w moich propozycjach na dziś. Jak zwykle są to tylko te produkty które znam, bo testowałam na własnych dzieciach. Bawcie się dobrze.
Ponieważ większość proponowanych zabawek znacie już z tego bloga, więc ich nie dodaję, ale jeśli ktoś jest to po raz pierwszy to pełne zestawienie znajdzie na FOCH.PL, zapraszam.