Piękna zabawka, która nie jest odpowiednia dla nikogo w naszym domu, ale wszyscy chcieliby ją sobie zostawić. Dlaczego? Bo silnie działa na zmysł estetyki. I właśnie o tym – wspieraniu rozwoju wyczucia estetyki u maluchów – parę słów dzisiaj.

Wiek: 0+
Cena: 68 zł
Dla kogo: niemowlaki
Ocena: zdecydowanie polecam

Moje dzieci maiły gryzaki z tworzyw sztucznych, ponieważ za czasów Aleksego drewnianych nie znalazłam, a Kla dostała po nim (co poradzę, że Chicco było wtedy w jakości „niezniszczalne” ).
Kiedy zobaczyłam gryzaki drewniane, to pomyślałam, że chyba jednak nie – twarde, chropowate, dziwne. Poza tym drewno ma smak, prawda?

Otóż teraz jestem na etapie – jeśli gryzak to drewno. Jeśli drewniany gryzak, to kolorowe kulki Grimm’s. A jeśli kolorowe kulki Grimm’s to od Kabum, które jak na razie okazuje się bardzo atrakcyjne asortymentowo, co potwierdzacie swoimi wpisami na FB.

No dobrze, dlaczego akurat ten gryzak.

1. Drewno. Nie myślałam o tym wcześniej, ale drewno jest… ciepłe. Wbijali mi to do głowy w szkole średniej, przypominali na studiach – wprawdzie na przykładzie drewnianych podłóg, ale nie bądźmy drobiazgowi. Drewno jest przyjemne w dotyku, ciepłe nawet w chłodne dni. Ma delikatną, naturalną fakturę.

2. Kulki. W ofercie Grimm’s jest bardzo dużo pięknych, drewnianych gryzaków. Nie wiadomo który wybrać. Chyba, że się weźmie do ręki kulki. Ich trzymanie i obracanie jest przyjemne i nawet uspakajające nawet dla mnie. A co dopiero dla małych rączek, do których dopasowane są rozmiarem? Kulki działają na zmysł dotyku, dlatego pasują do kategorii zabawki sensoryczne

3. Kolory. Przywiązuje dużą wagę do wyglądu zabawek przez moją siostrę Elę, chrzestną Klary i Aleksego, która jest wzornikiem przemysłowym. To ona od początku wbijała mi do głowy, że zabawka/poduszka/skarpetka nawet dla kilkudniowego malucha musi być estetyczna. Lepiej skromna i prosta, niż wymyślna. Oczywiście najlepiej, żeby była piękna. Powtarzam więc za nią, że jeśli chcesz wyrobić u dziecka dobry smak, wyczucie estetyki, to nie możesz utrudniać mu tego umieszczając w jego najbliższym otoczeniu jakiś brzydactw. W praktyce jest to oczywiście cholernie trudne, ale warto choć trochę próbować wybierając dobre graficznie książki i zabawki z klasą. Przecież estetyka to również coś, czego mały człowiek musi się nauczyć.

4. Element wystroju. Gryzak w chwili kiedy gryzakiem nie jest, albo kiedy przestanie nim być, może stanowić element wystroju wnętrza/kącika dziecięcego. Albo… zostać bransoletką 😉

5. Pamiątka. Tak, ten właśnie gryzak – jak większość zabawek drewnianych – może zatrzymać czas, a nawet go zapętlić. Jeśli go przechowasz, możliwe, że Twoje dziecko będzie mogło go dać swojemu maluchowi. (Teraz przełykam łzę, deszczowe poranki tak na mnie działają).

Mam nadzieję, że jeszcze macie siłę czytać, bo musicie wiedzieć, że gryzak ma wszelkie niezbędne atesty, również dotyczące nietoksyczności farb. Składa się z 12 kulek w pięknych, ciepłych i zimnych kolorach ułożonych w kolejności. Opakowany jest w ładne pudełeczko.

Jest też jedna zła wiadomość (dla mnie) – KABUM, które doceniliście już nie raz na FB, w ramach nawiązanej z ZABAWKATOREM współpracy, ma dla Was ten oto gryzak. Można go będzie zdobyć między 13 a 20 listopada w naszej GWIAZDKOWEJ ROZDAWAJCE na FB