Nie brałam pod uwagę tego, że domino będzie zabawką dla Klary. W końcu jest polecane już dla półtoraroczniaków. Myślałam, że zagramy kilka razy, nacieszymy się i gąsienica powędruje do młodszych kuzynów. Tymczasem pudełko zajęło miejsce na półce „najważniejszych” zabawek. I jest jednym z moich typów od niezawodnego Kabum wybranych na tegoroczne prezenty świąteczne.
Wiek: 18 miesięcy +
Cena: 64 zł
Dla kogo: dziewczynki, chłopcy, wielbiciele Gąsienicy i Eric’a Carle
Ocena: zdecydowanie polecam
Może zacznijmy od jakości. Po pierwsze drewno. No dobrze, sklejka, ale drewniana. Kostki są pięciomilimetrowej grubości, na każdej jest nadruk – doskonałe kolory – i na tym dopiero lakier. Po drugie pudełko: drewniane, niewielkie, z zasuwaną pokrywką (również z nadrukiem, to nie jest naklejka). Sami wiecie co takie pudełko oznacza – nie dość, że nie ma pogubionych elementów, to jeszcze można bez stresu machnąć je na półkę i naustawiać na wierzchu innych zabawek, a pudełko drewniane wytrzyma.
Dla tych co nie znają (ktoś nie zna?) bohaterki domina, pochodzi ona z książki „Bardzo głodna gąsienica” Eric’a Carle. Cała twórczość pana Carle jest wspaniała, charakteryzuje się pięknymi grafikami i prostymi, zabawnymi, edukacyjnymi historyjkami. Jednak gąsienica jest chyba znana najbardziej. W Polsce wydana jako średniej wielkości kartonówka z dziurkami i stronami różnej długości. Ale już na przykład w Niemczech możemy kupić gąsienicę wydaną w wielu formatach, począwszy od małej kosteczki, do wielkiej książki z miękkimi stronami. Oraz książeczki do wanny oczywiście. Z gąsienicą jest też wiele gadżetów – naczynia, parasole, kalejdoskopy, piłki, itd.
Gdzie element edukacyjny? Otóż owoce, które widzicie na dominie, bardzo głodna gąsienica zjada w różnej ilości (liczenie) podczas kolejnych dni (dni tygodnia), w międzyczasie przechodząc metamorfozę z gąsienicy w motyla (stadia życia motyla). Tyle o książce.
Domino będzie więc idealnym prezentem dla małego fana gąsienicy, ale tak samo sprawdzi się u malucha, który jej jeszcze nie zna. Dla mnie zestaw książka (wydawnictwo Tatarak) i domino (zabawki drewniane Kabum) to idealny prezent pod choinkę. Najlepiej sprawdzi się w wieku 1,5-4 lata, co ważne – zarówno w przypadku chłopca jak i dziewczynki.
O zaletach gry w domino rozpisywać się nie będę, wiadomo, że ćwiczy spostrzegawczość, sprawność ręka-oko, jest też jedną z przyjaźniejszych gier do ćwiczenia przegranej. Mnie tata pocieszał ustawianiem z domina rządków do przewracania. Polecam. Zawsze poprawia humor. A z tego domina można, bo jest grube.