Napisałam na FB, że to jedne z najlepszych zabawek/ pomocy edukacyjnych jakie do tej pory odkryłam i podtrzymuję swoje zdanie również na blogu. Tuby Safari poznałam podglądając rodziców wychowujących dzieci w duchu Montessori. Początkowo starałam się pozostać na nie obojętna, choćby z powodu zbyt dużego wyboru tematów, ale jak widzicie – nie udało mi się.
WIEK: 3-10 lat
CENA: 55-58 zł
DLA KOGO: przedszkolaki, podstawówka
OCENA: zdecydowanie polecam, każdy znajdzie coś ciekawego dla siebie. Znaczy: dla dziecka
Każda tuba to inny temat – od florystyki, skamielin, zwierząt charakterystycznych dla różnych klimatów, poprzez organy i narządy ludzkie, stadia rozwoju owadów, do instrumentów muzycznych czy epok historycznych. Jakie to ma działanie edukacyjne pisać nie muszę, za to wyjaśnię co tak mi się w tubach podoba.
Po pierwsze, kiedy pokazałam dzieciom bogactwo wyboru, siedziały razem przed monitorem i z pół godziny oglądały i zaklepywały sobie, co by chciały mieć. A przypominam, że między moimi sześciolatką i nastolatkiem jest blisko dekada różnicy. Aleksy wybierał wszystkie zwierzaki, Klara zaklepywała i odklepywała różne tematy, aż poddała się i powiedziała „Ja to chcę wszystkie”. Nie dostała, ale za to wyraźnie widać, że żywo zainteresowana grupa odbiorców jest naprawdę szeroka.
Po drugie: odpowiednio dobrana tuba to pomoc edukacyjna spełniająca chyba największe marzenie każdego rodzica, o tym, żeby dziecko BAWIŁO SIĘ NAUKĄ. No bo powiedzmy czytamy dziecku o kosmosie. Obejrzymy jakiś filmik w internecie. Porozmawiamy. I koniec. A tu dziecko bierze swój zestaw kosmiczny i przez następną godziną bawi się w kosmos. Przetrawia wiedzę, utrwala, wyciąga z pamięci strzępki czytanych informacji, przetwarza je kreatywnie, PRAKTYKUJE.
Oczywiście, proszę, bądźmy realistami. Dobierajmy tuby do zainteresowań dzieci. Jasne, zawsze może okazać się, że wybierzemy zestaw do tematu jakim chcielibyśmy zaintrygować dziecko i uda się. Wspaniale! Ale wydaje mi się, że rozsądniej będzie Maćkowi, który kocha prehistorię kupić tubę z dinozaurami i skamielinami, niż powiedzmy kwiatki.
SŁYNNE BUDOWLE
My mamy ZABYTKI ŚWIATA część pierwsza. W zestawie jest 10 figurek o wysokości 4 do 7,5 cm, wykonanych ze sztucznego tworzywa. Początkowo myślałam, że modele są zbyt małe, ale jak zaczęłyśmy bawić się z mapami, to okazało się, że większe być nie mogą, bo trudno je się ustawia w odpowiednich miejscach, zwłaszcza jeśli miejsca te są obok siebie a nie rozsiane po całym globie. W zestawie są m.in. budowle: Łuk Triumfalny, Big Ben, Statua Wolności, czy Krzywa Wieże w Pizie.
Z Klarą bawimy się używając MAPY MAGNETYCZNEJ i albumu „Mapy” państwa Mizielińskich.
Cały wybór tub, blisko 30 tematów, znajdziecie TUTAJ – pomoce Montessori Tuby Safari. A na zakończenie pokażę kilka zestawów na zdjęciach firmowych, żebyście sami zobaczyli jak duża jest rozpiętość motywów tych pomocy. Niestety trzeba trochę poprzewijać, bo są duże odstępy. Ale warto, choć wybrałam tylko kilka z kilkudziesięciu motywów.
PS. Cudownie byłoby gdyby takie tuby były w każdej szkole i przedszkolu.
tuby okazały się bardzo dobrym prezentem! wybraliśmy prehistorię x 3, w marzeniach pozostaje kosmos i Arktyka