Absolutnie doskonałe graficznie, oszałamiające kreską, malarskie. Kolorystyką i idyllicznym klimatem przypominają mi moje ukochane prace Gérarda Laplau, korsykańskiego artysty zdobiącego dla Villeroy&Bosch kolekcję porcelany Naif. Wiem. Przynudzam. To niby ma być recenzja pozycji dla kilkulatków?! Wybaczcie, ale to z ekscytacji. Tak naprawdę niewiele jest książek, o których z prawdziwym przekonaniem powiedziałabym, że mają szansę wpłynąć na uszlachetnienie gustu dziecka. Ale to właśnie dwie z nich.
WIEK: 2-6 lat
CENA: okładkowa 32 zł, w wyszukiwarce cen pod wpisem od 22,37 zł
DLA KOGO: przed-przedszkolaki, przedszkolaki
OCENA: zdecydowanie polecam, są takie PIĘKNE!
Obie książki zostały wydane przez wydawnictwo BABARYBA. mają po 14 stron (wszystkie kartki kartonowe) i format 30×23,5cm oraz zaokrąglane rogi.
Wszystko niby działa na tej samej zasadzie co w pierwszej, lepszej, kartonowej wyszukiwance. Mamy temat. Mamy bohaterów pokazanych na ostatniej okładce. Zaczynamy od początku i śledzimy ich losy, podziwiając przy okazji pejzaże – nadmorski lub górski. Oglądać możemy na dwa sposoby. Pierwszy: oglądamy każdą ilustrację i wszystkich jej uczestników „na raz” i przechodzimy do następnej. Drugi, dla mnie znacznie łatwiejszy, to wybieramy jedną postać i śledzimy jej losy. Koniec książki? Wybieramy drugiego bohatera i lecimy od początku. W sumie nic nowego.
A jednak. Te rysunki. Te kolory. Ten humor. Te charakterystyczne, jakby rozciągnięte, postacie. Im więcej patrzę, tym bardziej czuję MIŁOŚĆ.
Jest ładne. Ale też pomysłowo. Trochę absurdalnie. I wciągająco. I tajemniczo. Do tej pory na przykład nie wiem kim jest wodno-niebieska postać z „W górach”. Troll, wzgórze, duch, niebieska odmiana Buki? A w części „Nad morzem” do jakich stworów zalicza się wielkie, zielone coś_co_wszystko_zjada? Choć w tej części moją faworytka jest figlarna syrenka z trawiastym ogonem.
Najchętniej opowiedziałabym Wam o tym strona po stronie, bohater po bohaterze, popisując jak dziecko „a zobaczcie tutaj, a to wiedzieliście, świetne co?”. Jednak opanuję się. Dodam jeszcze tylko, że podczas oglądania naprawdę świetnie bawiliśmy się zarówno z Klarą, jak i z Aleksym. A ponieważ mamy te tytuły od wczoraj, to pewnie czeka nas jeszcze kilka długich sesji, zanim wszystko dostrzeżemy.
Jeśli chodzi o mój osobisty ranking, na pewno będą to tytuły, które znajdą się w najlepszych książkach 2016 roku. Brawo.
NAD MORZEM Germano Zullo & Albertine
W GÓRACH Germano Zullo & Albertine
Właśnie zamówiłam przedpremierowo i czekam w maju ma być. Fajnie zobaczyć środek i dowiedzieć się że to udany zakup 😀 Dzięki za tą recenzje:)
Masz rację piękne to są ilustracje i piękna recenzja, dziękuję, zamówiłam obie 🙂