A gdyby tak zamiast obrazka powiesić na ścianie, tuż przy podłodze, malutkie drzwi i okna? Co powstanie? Przejście do magicznego świata. A gdyby taki domek umieścić na drzewie w ogrodzie, na skalniaku, czy w innym, uroczym zakątku? Będzie to oryginalna ozdoba. Ale też najlepsza zabawka dla dzieci, bo rozbudzająca wyobraźnię. Takie ozdoby do ogrodu zamówiłam w „Maszynie Milolka”, a potem namówiłam ich, żeby wprowadzili moje zamówienie do swojej oferty, aby każdy mógł je kupić.

WIEK: 0+ (dla wszystkich dzieci, młodzieży, dorosłych, seniorów)
CENY: 30 zł otwierane drzwi, 25 zł otwierane okno, 15 zł okno nieotwierane
DLA KOGO: dla wszystkich
OCENA: zdecydowanie polecam – dostarcza wyjątkowych bodźców estetycznych, pobudza wyobraźnię, daje radość, i jak najbardziej można się zestawem bawić

MAGICZNE OZDOBY DO OGRODU I DOMU

To było tak. Wymarzyłam sobie zaczarowane drzewo w ogrodzie. Drzewo, w którym mieszkają malutkie stworki. Jednak magiczne drzwiczki – moda do Polski przyszła ze Skandynawi, tak sądzę, bo tam jest ich naprawdę dużo – które widziałam w naszych sklepach kosztują między 100 a 180 zł. A ja potrzebowałam jeszcze okien. Pytanie „czy ktoś mi zrobi taki komplet” wysłałam do kilku firm zajmujących się zawodowo wyrobami z drewna, ale tylko jedna podjęła się od ręki wykonania. I tak powstał piękny komplet, a ja wymarudziłam u jego twórców, żeby wprowadzili go do oferty, aby każdy mógł zrobić swój magiczny zakątek w domu lub ogrodzie.

Za „Maszyną Milolka” stoi małżeństwo Anny i Łukasza Pawelców ze Stalowej Woli. Jeśli chcecie poznać ich bliżej i dowiedzieć się więcej o tworzonych w Maszynie ekologicznych zabawkach, to przeczytajcie WYWIAD.

A na zdjęciach możecie zobaczyć moje ozdoby do ogrodu w dwóch aranżacjach.

MOŻESZ SKOMPONOWAĆ WŁASNY ZESTAW W WYBRANYM KOLORZE!

Każdy z elementów można kupić osobno. Wybrać jeden, albo stworzyć własny zestaw w zależności od tego gdzie chcesz go powiesić/ zamocować. Do wyboru są trzy elementy:
• drzwi otwierane „na wylot” z okienkiem „podmalowanym” żółtym światłem, z małą klamką i wystającym progiem 15 x 18 x 1,8 cm•
• okno nieotwierane z żółtym światłem 12 x 15 x 1,4 cm
okno z dwoma otwieranymi skrzydłami i żółtym światłem 12 x 15 x 1 cm

Elementy można zamocować w wybranym miejscu na klej, mocną taśmę dwustronną. Lub powiesić przy wykorzystaniu zawieszek używanych przy obrazach. Wybrałam zawieszki, ponieważ chciałam wykorzystać ozdoby do ogrodu, na zewnątrz, przyczepiając je miniaturowymi gwoździkami do kory. Zestaw, podobnie jak niewielkie rzeźby, które wieszam na drzewach tym samym sposobem, będzie zdejmowany jesienią, żeby nie zniszczyły go gorsze warunki atmosferyczne. Przed zimą chowam prawie wszystkie nasze ozdoby do ogrodu, bo są drewniane.

DZIECI SĄ ZACHWYCONE

Dziewczynki są zachwycone. Chłopcy są zachwyceni. Dorośli są zachwyceni. Seniorzy są zachwyceni. Pani od Zabawek jest zachwycona. Naprawdę. Jak do tej pory każdy, kto zobaczył nasze drzewo, był co najmniej zaciekawiony, rozbawiony, czy zaskoczony. Dzieci uwielbiają bawić się przy magicznych drzwiczkach. A Klara jest bardzo dumna z tego miejsca i oczywiście doprasza się opowieści „a co tam się dzieje”, ale też sama je wymyśla.

Jak widzicie na zdjęciach przymierzyłam też część zestawu na starym skalniaku przy tarasie. Nie miałam już czasu mierzyć w domu, ale może kiedyś jeszcze do tego wrócę. Ważne jest też to, że w naszym przypadku – montaż na gwoździe do kory – Klara mogła sama rozplanować rozmieszczenie, wbić gwóźdź czy powiesić wybrany element.

A pomysł na taki wróżkowy domek w kasztanowcu wziął się z mojego opowiadania KLARA I WIECZÓR W OGRODZIE.
(fragment)

„(…)
Kiedy tak leży się na hamaku, je borówki z liścia i odbija od ziemi jedną stopą, można patrzeć w gałęzie drzew i liczyć budki dla ptaków. Jest ich pięć. Klara myśli, że dziś w budkach musi być ptakom strasznie ciepło. Nie mają okien, żeby zrobić przeciąg. Kiedy bawiła się jeszcze z dziewczynką mieszkającą obok, wymyśliły, że zrobią wachlarze na bardzo długich kijach i pomogą ptakom ochłodzić ich domy. Ale to było bardzo dawno temu. W zeszły piątek.

W ogrodzie robi się coraz ciemniej, a w buzi coraz bardziej słodko. Wyfruwa nietoperz. Klara przymyka oczy. Tuż obok jej dłoni przelatują dwie wróżki. Mają kosze plecione z trawy. Wszystko dookoła sypią magiczny pyłem. Dziewczynka wystawia język, na który spada trochę migocących drobinek. Cukier. W końcu wie dlatego wieczorem w ogrodzie wszystko jest takie słodkie!

Obserwuje małe stworzonka spod rzęs. To nie mogą być wróżki. Strasznie się kłócą, jedna z całej siły ciągnie drugą za warkocz i ucieka. Pociągnięta rusza w pogoń. Magiczny pył wysypuje się z koszyków. Okropność. Dziewczynka nie chce patrzeć na takie wróżki. Postanawia przewrócić się na bok. Hamak przekręca się razem z nią. Ląduje na piachu (…)”.