Ach, kiedyś za taką książkę dałabym się pokroić. WSZYSTKO jest w jednym miejscu. Czyli mamy tekst piosenki angielskiej, tłumaczenie, zapis nutowy, a na płycie piosenkę plus sam podkład do śpiewania jak w karaoke. Do tego przyjemna grafika. W nauce języka, zwłaszcza na pierwszych poziomach, śpiewanie jest niesłychanie ważne. Przede wszystkim znacznie ułatwia zapamiętywanie całych fraz, zdań. Język sam wchodzi do głowy, bez odliczania słówek czy używania fiszek. UWAGA – przed dwa najbliższe dni możecie zdobyć tę książkę w jednym z mikołajkowych zestawów na Facebooku Zabawkatora.

WIEK: 3-7 lat (moim zdaniem również dla 8-9 latków jeśli dopiero w pierwszej klasie zaczęli naukę angielskiego)
CENA: 29,90 okładkowa (w wyszukiwarce cen pod wpisem połowa ceny – 14,90zł)
DLA KOGO: przedszkolaki, pierwsza klasa podstawówki
OCENA: zdecydowanie polecam – wszystko czego potrzeba do nauki w jednym miejscu

W książce znajdziecie 15 angielskich piosenek dla dzieci, głównie tych popularnych jak „Old MacDonald” czy „Twinkle, Twinkle, Little Star” ale jest też kilka, których nie słyszałam (ale może ja znam mało piosenek dziecięcych po angielsku). Są bardzo ładnie wykonane przez ośmioletnią Brytyjkę, Julliette, którą wspiera jej tata. To duży plus, że piosenki śpiewa kilkulatka – takie rozwiązanie ułatwia zaangażowanie dzieci, bo łatwiej im dopasować głosy do wykonawcy.

Każda piosenka jest doskonale opracowana. W książce znajdziemy ją po angielsku, z tłumaczeniem i prostym zapisem nutowym (można uczyć się grania melodii np. na flecie). Na płycie znajdziemy piosenkę, ale też oddzielnie sam podkład karaoke. No nic więcej już wymyślić się nie da.

Książka jest ładnie wydana, w twardej oprawie i z estetyczną grafiką Poli Augustynowicz. We wstępie znajdziemy wyjaśnienie specjalistów – dlaczego metoda nauki języka przez uczenie się piosenek jest tak polecana.

Zapraszam do obejrzenia wnętrza „Piosenek” na zdjęciach, a ja idę konsultować z rodzicami z trójki klasowej, czy może wybrać ten prezent na upominki wigilijne dla dzieci. To już moja trzecia propozycja i jak na razie trzecia książka. A potem? Potem będziemy się uczyć z Klarą śpiewać, bo jeszcze nie miałyśmy czasu. Dam znać, jak nam pójdzie i kiedy będziemy gotowe na piętnasto-piosenkowy koncert.