Czy pomoce naukowe dla dzieci mogą być zabawkami? W tym artykule znajdziecie moje ulubione pomoce PRZYRODNICZE I MATEMATYCZNE. Takie perełki wśród edukacyjnych produktów. Bryły geometryczne, otwierane z siatkami, do których przymierzałam się dwa lata. I absolutny bestseller, tuby edukacyjne z figurkami, podpatrzone u edukatorów domowych i wielbicieli Montessori. Do tego specjalnie przygotowane karty pracy mogące pełnić rolę gier.
Dzisiejsze pomoce znajdziecie w sklepie KABUM >> KLIK.
POMOCE NAUKOWE DLA DZIECI – CZY POWINNIŚMY ZOSTAWIĆ JE W SZKOLE?
Kupujemy je dla dzieci, czy może dla siebie z powodu rodzicielskiego przerostu ambicji? Zmuszamy dzieci do wyścigu szczurów? Odbieramy im dzieciństwo? Po co dziecku modele brył, dobry rodzic raczej kupiłby lalkę lub samochodzik!
Niezupełnie. Zabawki edukacyjne, są takimi samymi zabawkami jak inne. Tylko mocniej sprofilowanymi. Co to znaczy? To, że często mają mocno zawężone i ukierunkowane możliwości zabawy oraz konkretny temat. Z założenia. Bo jeśli chodzi o to, jak wykorzysta je dziecko, tego nikt nie jest w stanie przewidzieć.
W dodatku zabawka edukacyjna zabawce edukacyjnej nierówna. Dlaczego? Ponieważ etykietka „edukacyjna” bardzo dobrze sprzedaje produkty dla dzieci. A to oznacza, że wielu producentów jej nadużywa. Tym bardziej, że dla dziecka prawie każda zabawka może być edukacyjna, bo ma ono do opanowania bardzo wiele umiejętności. Wystarczy, że miś będzie miał bluzkę zapinaną na guzik i już – mamy zabawkę edukacyjną, bo dziecko uczy się zapinać guziki.
Dlatego też ja wyodrębniam raczej grupę, którą określam „POMOCE NAUKOWE DLA DZIECI”. Czyli zabawki, które mają bardzo ściśle określone tematy edukacji i – gdybyśmy chcieli – możemy przyporządkować je do przedmiotów ze szkolnego planu lekcji.
Nie powinniśmy bać się takich zabawek. W dzisiejszym tekście pokażę wam, że są one równie wspaniałymi zabawkami, co tradycyjne klocki czy puzzle. A gdy gdzieś przeczytamy czy usłyszymy, że dzisiejsi rodzice męczą dzieci i nawet przy zabawie nie dają odpocząć, tylko „nauka, nauka, nauka”, to pamiętajmy, że poza bezwarunkową miłością, wiedza i umiejętności zdobyte POPRZEZ ZABAWĘ, to najcenniejsze, co możemy dać naszym dzieciom.
TUBY EDUKACYJNE SAFARI
Tu znajdziecie ogromny wybór tub i kart pracy: TUBY SAFARI >> KLIK. Stąd są nasze zestawy, które możecie zobaczyć na zdjęciach. Zwłaszcza Arktyka i Psy zdobyły uznanie ośmioletniej Klary.
Rodzajów tub jest co najmniej kilkadziesiąt. Jedną pokazywałam już kiedyś ZABYTKI >> KLIK. Znajdziecie tu wszystko: kwiaty, ptaki, czaszki, cykle życia, pojazdy, zwierzaki z podziałem na miejsce występowania, kosmos, budynki, nawet świecące w ciemności owady itd. Figurek możemy używać oddzielnie, lub w połączeniu z książkami, mapami, atlasami, filmami. Mogą być rozszerzeniem do zajęć przedszkolnych czy szkolnych. Doskonale nadają się do zabaw narracyjnych. Dziecko dostaje cały komplet tematyczny, idealny do zabawy np. w życie na Arktyce (Arktyka), albo wykopaliska (czaszki), podróże po świecie i kosmosie (zabytki, kosmos), hodowcę (konie, psy), czy odkrywanie nowych gatunków (owady, kwiaty).
W każdej tubie jest przeważnie 10–14 figurek wielkości od kilku do kilkunastu centymetrów.
Doskonałym dodatkiem, (choć mogą funkcjonować całkowicie samodzielnie), są trójstopniowe karty pracy. I tu UWAGA, znajdziecie je tylko w KABUM, ponieważ tam są specjalnie przygotowywane. To autorski produkt sklepu. Są to zalaminowane ilustracje odpowiadające gatunkom z tuby. Na przykład – do tuby Galapagos możemy dokupić karty z gatunkami odpowiadającymi figurkom w zestawie. Zestaw to 24 karty w dwóch rodzajach: obrazki z podpisami oraz obrazki z miejscami na podpisy i podpisami (oddzielnie). Można z nich korzystać, dopasowując podpisy do obrazków, podpisy do figurek, obrazki do figurek, czy grać w zgadywanki, albo memory. Można uczyć się przyrody, języków. Zastosowań jest wiele, wystarczy podpatrzeć na grupach edukacji domowej. Karty przed pierwszym użyciem trzeba samodzielnie rozciąć. Na zdjęciach możecie zobaczyć KARTY GALAPAGOS >> KLIK.
Polecany wiek od trzech lat. Ceny tub od 49 zł. Karty trójstopniowe 28 zł.
BRYŁY GEOMETRYCZNE 2D 3D
Zestaw brył znajdziesz tutaj: BRYŁY >> KLIK. Na te pomoce naukowe dla dzieci czatowałam ponad dwa lata. Nie mogłam się zdecydować z powodu ceny. Są to profesjonalne zestawy przeznaczone do szkół, i w tamtym czasie trzeba było w nie zainwestować w granicach 300 złotych. Ten zestaw znalazłam za połowę tej ceny.
Jest w nim 12 brył geometrycznych z siatkami w czterech kolorach. Wielkość – do 8 cm wysokości. Każda bryła jest OTWIERANA i podpisana na wieczku angielską nazwą. Każda ma w środku siatkę z tworzywa sztucznego. Po jej wyjęciu bryła jest przejrzysta. PRZYKŁADY NA WYKORZYSTANIE ZESTAWU:
• Pokazujemy dziecku różnicę między przestrzennymi bryłami a płaskimi figurami. Jeśli wyjmujemy wieczko, czyli podstawę bryły, możemy pokazać ją jako figurę, a obok postawić bryłę.
• Bawiąc się w przelewanie wody lub przesypywanie kaszy (czy co tam naszykujecie), możemy porównywać objętości brył. A może macie kubek z miarką i będziecie sprawdzać, ile dokładnie wody mieści się w bryłach?
• Młodsze rodzeństwo może bawić się bryłami tak, jak małym zestawem klocków.
• Możemy rozkładać i oglądać siatki, sprawdzać jak wyglądałaby spłaszczona, sprowadzona do dwóch wymiarów bryła. Można odrysować siatkę, dodać skrzydełka do sklejenia i zrobić własnym model z tektury. Jest to idealny wstęp do konstruowania czy robienia przestrzennych makiet.
• Możemy używać brył do nauki rysunku. Zwłaszcza sześciany, prostopadłościany są świetne do ćwiczenia zbiegów perspektywy. Można rysować bryłę z wypełnieniem, a potem bez wypełnienia. Sprawdzić, jaka jest różnica, gdy widzimy tylko przód i boki, a co dzieje się, gdy musimy uwzględnić wszystkie krawędzie w bryle przejrzystej.
• Możemy odrysowywać podstawę bryły i uczyć się jej nazwy: polskiej i angielskiej.
• I w końcu możemy używać brył do pomocy w nauce geometrii – obliczania pola, objętości, rozwiązywania zadań tekstowych.
Polecany wiek od 8 lat. Moim zdaniem mogą skorzystać dzieci od 5–6 lat. Cena 160 zł.
Wszystko na tym blogu jest bardzo fajne. Tak naprawdę to jestem pod dużym zaskoczeniem tego blogu.
Jaki zabawki edukacyjne są najlepsze? Zabawki powinny dawać coś naszemu dziecku.