Przede wszystkim: to działa! Pamiętam, że kupiliśmy kiedyś projektor z niebem dla syna, nie było łatwo i tani też nie był, bo miało to miejsce 1,5 dekady temu i rzucał gwiazdki tylko na odległość metra, potem kształty się rozmywały. Ten ozdobił całą sypialnię – wymiary w tekście. Miś odwiedził nas w związku ze świętami i został zawłaszczony na kilka dni. Ma cechę, którą lubię najbardziej – „rośnie” z dzieckiem. To znaczy, że kiedy dziecko się urodzi można używać go jako projektor i pozytywkę, a kiedy podrośnie, jako przytulankę.
WIEK: 0+ (jako projektor), 12m+ (jako przytulanka)
CENA: 135 zł
DLA KOGO: maluszki od urodzenia
OCENA: zdecydowanie polecam, nie spodziewałam się takiej mocy projektora!
Na zdjęciach widać naszą pościel w motyle z LAS I NIEBO, nasza jest jeszcze jednostronna, ale teraz firma zaczęła drukować je dwustronnie:
MIŚ PROJETOR PRZYTULANKA SKIP HOP
Jako projektor wyświetla gwiazdki i księżyc. Świeci światłem ze zmiennymi kolorami (niebieski, czerwony, żółty) typu LED więc się nie nagrzewa. Jako pozytywka odtwarza cztery melodie: „Baa Baa Black Sheep”, „Dla Elizy”, „Rock – a – bye Baby” i „Kołysankę Brahmsa”. Są dość krótkie i niezbyt głośne. Projektor wyłącza się automatycznie po 20 minutach działania.
Do działania potrzebne są 3 baterie AAA – zabawka ma je włożone fabrycznie – brawa, owacja na stojąco – bardzo nie lubię gdy zabawki na baterie, nie mają baterii na starcie, za takie „oszczędnościowe” praktyki producenci powinni być karani.
Zabawka ma wymiary 15 cm x 14 cm x 20 cm i kształt który prowokuje do trzymania jej na rękach i lulania jak noworodka. Naprawdę. Spodenki misia są tak uszyte, że nie dają się zdjąć, za to można z łatwością przesunąć je z tyłu na przód zasłaniając świecący brzuszek i sprawiając, że światło jest delikatnie rozmyte.
CZY TEN PROJEKTOR DLA DZIECI NAPRAWDĘ DZIAŁA?
Jak naciśniemy raz przycisk na brzuszku to włączy się projektor. Dwa razy – projektor i melodie. Trzy razy: wyłączamy zabawkę. Miśka możemy postawić na stoliczku, szafce, nawet w łóżeczku dziecka bo jest obły i całkowicie bezpieczny. Zresztą po to został zaprojektowany – starsze dziecko może zasypiać przytulając go.
Zdjęcia świecącego misia robiłam przy świetle dwóch lampek lub jednej lampki – można poznać po zaciemnieniu pokoju. Nie zrobiłam w całkowitej ciemności, bo nie umiem. Ale mimo to możecie zobaczyć, że nawet jak jest dość jasno, widać działanie projektora.
Brzuszek zabawki jest wypukły, dlatego może rzucać świetlny wzór jednocześnie na dwie ściany i sufit, czy szerzej. Jego mocne działanie sięga spokojnie 2-3 m. To znaczy, że w ciemności wzór jest bardzo wyraźny, im dalej tym bardziej się rozmywa, ale nadal zajmuje dużą powierzchnię pokoju. Testowaliśmy go w naszej sypialni, która jest malutka i ma dziwne wymiary (wiadomo, rodzice wzięli „spady”) czyli 2,5 x 4,5 m. Przy tak wąskim pokoju i ściany i sufit mieliśmy w gwiazdkach. To naprawdę przyjemne!
A tu możecie zobaczyć przytulankę na filmie:
A jak wygląda czyszczenie projektora? Da się jakoś odczepić część elektroniczną i wrzucić do pralki?
Fajny! Wielkie wow za moc projektorka. Ze swojej strony mogę polecić fajną prztulankę z termoforkiem Lullalove. Na kolki jak znalazł, a i przyjemny w dotyku jest 😉 Kupiony wydaje mi się że tu: http://minimen.pl/termofory/superzabawka-mr-b-termofor-zabawka-sensoryczna-z-wkladem-solnym