Jak zrobić ścianę magnetyczną i co to w ogóle jest? Ściana magnetyczna to tak naprawdę ściana z powłoką umożliwiającą przyczepianie magnesów. Wprawdzie od chwili kiedy entuzjastycznie kupiłam puszki z farbą do momentu malowania minęło chyba z 1,5 roku, ale jestem naprawdę zadowolona z efektu. I zamierzam położyć warstwę magnetyczną jeszcze w dwóch miejscach domu.
Do naszej ściany użyłam farby magnetycznej Primacol 0,75 l. Cena puszki 65 zł (z wysyłką). Oceniam ją na bardzo średnią. Dobrze się nakłada, schnie i nie pachnie strasznie, ale nie jest mistrzynią w trzymaniu magnesów.
To, że musimy mieć ścianę magnetyczną wydawało mi się oczywiste od kiedy wernisaże prac Klary zaczęły odbywać się na wszystkich meblach, ścianach i lustrach. Pytanie brzmiało tylko – gdzie takie rozwiązanie wprowadzić.
Ze względu na astmę i alergię Klary przeszukałam internety pod kątem informacji o szkodliwym oddziaływaniu powłoki, którą chciałam nałożyć. Nie znalazłam nic. Ale nie znalazłam też informacji, że farba jest w pełni bezpieczna dla alergików. Dlatego wybrałam ścianę w kuchni, gdzie przynajmniej nikt nie śpi.
Drugim pytaniem było: czy chcę tylko ścianę magnetyczną czy również tablicową. W przypadku pierwszej do powierzchni możemy przyczepiać magnesy, w przypadku drugiej możemy przyczepiać magnesy, ale też rysować po niej kredą, jak po zwyczajnej tablicy. Znowu zasięgnęłam opinii innych rodziców – co zawsze uważam za najbardziej wiarygodne źródło informacji.
Szukałam opinii w internecie i pytałam znajomych. Zwolennicy i przeciwnicy ściany tablicowej dzielą się mniej więcej po równo. Część twierdzi, że to świetne rozwiązanie, ale wiele osób uważa je za pylące i brudzące, a używane sporadycznie. Ponieważ dodatkowe pylenie przy astmie nie bardzo mi się spodobało, dałam spokój z farbą magnetyczną. Że nie chciało mi się sprzątać? Nie, no skąd…
Dobrze, to przejdźmy do konkretów: jak zrobić ścianę magnetyczną krok po kroku.
JAK ZROBIĆ ŚCIANĘ MAGNETYCZNĄ – WIELKOŚĆ ŚCIANY
Pozostało zdecydować jaką powierzchnię ściany potraktujemy farbą. Złożyłam, że nie będziemy korzystać ze ściany przy samej ziemi, ani wysoko na górze, więc wybrałam pas mniej więcej pośrodku ściany szerokości 2 m, a wysokości 1,5 m. Czy to wystarcza? Odpowiem tak: ściana magnetyczna nigdy nie będzie za duża. Jak już jest to pojawia się tyle fajnych rzeczy do przypięcia, że ciągle brakuje miejsca. Ale nie szkodzi. To wymusza dyscyplinę: rotację i sprzątanie na ścianie, co akurat – tak jak w przypadku zabawek – uważam za bardzo korzystne.
Dlatego gdybym robiła taką ścianę jeszcze raz (a będę), pozostanę przy podobnej wielkości.
Na tę powierzchnię zużyliśmy 1,5 puszki farby. Czyli kosztowała nas ok. 100 zł.
JAK ZROBIĆ ŚCIANĘ MAGNETYCZNĄ – JAK MALUJEMY?
Dość zwyczajnie.
1. Czyścimy powierzchnię jak do każdego malowania przegrody.
2. Jeśli jest nierówna wyrównujemy poprzez gipsowanie.
3. Gruntujemy. Kilka razy. Jest napisane, że raz wystarczy, ale muszę się przyznać – od lat mam wielką słabość do gruntu. Nakłada się łatwo, schnie szybko, a stanowi izolację między ścianą a nakładaną powłoką.
4. Nakładamy farbę magnetyczną. Wałkiem. Trochę jest inna niż zwyczajna farba, ale naprawdę niewiele się różni. Schnie dość szybko. My podczas doby nałożyliśmy 6 warstw. Wyschły. Producent farby zalecał 3 warstwy, ale czytałam na forach, że to może nie wystarczyć, więc nałożyliśmy więcej. Cienko.
5. Znowu gruntujemy raz. Nie jest to wymagane, ale ja się zdecydowałam zagruntować.
I tu mamy dwie możliwości:
6. Nakładamy farbę tablicową.
6. Albo tak jak my – malujemy zwyczajną farbą, taką samą jak resztę ściany/pomieszczenia. Czyli mamy jeden kolor całej przegrody i w tej części gdzie użyliśmy farby magnetycznej i tam gdzie jej nie użyliśmy. Warstwę magnetyczną pokryły dwie warstwy szarej farby. Potem to już tylko czekanie na schnięcie i wietrzenie zapachu jak po normalnym malowaniu.
PLUSY I MINUSY ŚCIANY MAGNETYCZNEJ
Ściana magnetyczna nie ma minusów. Chyba, że ta specjalna warstwa jest szkodliwa i dowiemy się o tym dopiero za kilka lat. Ostrzegam jednak uczciwie, że jeśli zdecydujecie się na pokrycie ściany zwyczajną farbą, to przy intensywnym użytkowaniu może się brudzić. Np. od nie do końca wysuszonej pracy plastycznej, którą dziecko postanawia nas natychmiast uszczęśliwić. Albo od niedokładnie umytej rączki. Mnie to nie przeszkadza, farba jest zmywalna, a w razie czego mamy zapas, żeby ją pomalować jeszcze raz. Kiedyś.
Plusów jest masa. Przede wszystkim jak coś robię w kuchni, to Klara może się bawić obok magnesami. Po drugie mamy miejsce na bardzo fajne, wielkoformatowe pomoce jak choćby Magnetyczny układ słoneczny, Mapa świata suchościeralna, Zwierzaki do nauki angielskiego, układanka ciało człowieka.
Klara może robić wystawy swoich prac, choć jeśli myślicie, że miejsca jest nagle wystarczająco dużo, to NIE. Okazuje się, że miejsca na rysunku kilkulatka nigdy nie ma tyle, ile potrzeba.
No i najważniejsze – jak macie ochotę na złudzenie porządku w domu (ja czasem miewam), to możecie wszystko zdjąć z tablicy, schować i widać zwyczajną ścianę.
Witam, czy fragment ściany pomalowany farbą magnetyczną nie odznacza się od reszty ściany? Też myślę, żeby nałożyć farbę magnetyczną tylko na środek ściany, ale czy 5-6 warstw nie będzie się odznaczało przy jednolitym kolorze? Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam, Kasia
Odznacza się. Niezbyt wyraźnie, ale jak się spojrzy z niektórych punktów to widać równie krawędzie, oraz to, że środek „tablicy” jest nieco gładszy. U nas to akurat nie przeszkadza, ale trzeba wziąć pod uwagę.
Ania
Witam,
jakiego rodzaju magnesy Pani uzywa, u mnie po 3 wartwach przyciagają niezle neodymowe ale takie klasyczne bardzo słabo…. radzi Pani pomalować jeszcze raz? albo dwa ?
dziekuje za informacje
Dzień dobry, neodymowe są najlepsze, klasyczne mimo licznych warstw nadal słabo trzymają. Może nie spadają, ale nie trzymają „siłowo”. Prawdopodobnie farba, której użyliśmy nie jest najlepsza
Pozdrawiam, Ania
My dziś malowaliśmy ścianę w salonie. 3 warstwy i jest niestety kiepsko z trzymaniem magnesów. Myślę, że warto pomalować więcej warstw. Mam pytanie jaką farbą malowała Pani później po farbie magnetycznej? jakoś lateksową, czy zwykłą?
Dziękuje z góry i pozdrawiam,
Emilka
Typowe klocki magnetyczne na ścianę znajdą Państwo na stronie magic-world.eu. Są lekkie i bez problemu trzymają się tablic magnetycznych.
Muszę powiedzieć że taka cała ściana pokryta farbą magnetyczną to super sprawa. Ja malowalam magnatem- tzn ja zrobiłam 10 procent a reszte mąż ale w sumie utrzymuje że sama zrobilam duzo
Hejka a magnesy, takie ciężkie magnesy 😉 z podróży utrzyma? Widziałam efekt zsuwających się magnesów, słabo to wyglądało, ale może mało warstw było