Wyczuwam mikołajkowy albo gwiazdkowy hit! W serii „Było sobie”, a konkretnie „Była sobie ziemia” pojawiła się edukacyjna GRA EKOLOGICZNA „Zbuduj sobie miasto”. Czyli gramy, świetnie bawimy się całą rodziną, a do tego uczymy odpowiedzialności za naszą planetę. Poza tym, że zdobywamy wiele przydatnych informacji, przekonujemy się, że wygrywa ten, kto dba o środowisko. Czy może być lepsze przesłanie?
Dziś nie będę wypisywała wszystkich produktów „Było sobie”, znajdziecie je tu: HIPPOCAMPUS >> KLIK.
A potraficie wymienić serie po kolei? Pomogę Wam: „Był sobie człowiek”, „Był sobie kosmos”, „Było sobie życie”, „Były sobie Ameryki”, „Były sobie odkrycia”, „Byli sobie odkrywcy” i „Była sobie ziemia”. To jeszcze przypomnę, że gry serii „Było sobie” nagrodziliście tytułem „ZABAWKA ROKU 2016” – możecie o tym przeczytać tutaj: GRY „BYŁO SOBIE” ZABAWKA ROKU >> KLIK.
Trochę sobie powtórzyliśmy, a teraz wspaniała nowość, gra ekologiczna „Była sobie ziemia. Zbuduj ekologiczne miasto”. Chodźcie obejrzeć tę genialną zabawkę.
GRA EKOLOGICZNA DLA DZIECI – WARTO SPRÓBOWAĆ?
Skończyliśmy pierwszą rozgrywkę i Klara powiedziała: „Musimy kupić tę grę Karolince na urodziny. Ona się bardzo interesuje ekologią i nawet ma ekologiczne przekąski!”. I rzeczywiście kupiłyśmy. To świetny pomysł na prezent dla dziecka, które złapało ekologicznego bakcyla. Ale jeszcze lepszy dla tego, które kompletnie nie interesuje się ekologią. To może być piękny – oraz zupełnie bezbolesny – początek edukacji na rzecz naszej planety!
Kiedy gracie w „Zbuduj ekologiczne miasto”, to samą zabawą robicie coś dobrego dla Ziemi. Jak? Uświadamiając dzieciom, że muszą dbać o nasz dom, oraz pokazując im, jak mogą to robić.
Gra nie jest trudna, ale wymaga zaangażowania. A to oznacza, że nie można w nią grać bezmyślnie, jak w skaczące kurczaki czy strzelające kuleczki. Dziecko musi myśleć, słuchać, analizować, działać. Dzięki temu po skończonej rozgrywce wie na przykład, jak ważne są w mieście parki, że trzeba dbać o czystość powietrza, oszczędzać wodę, a energię pozyskiwać ze źródeł odnawialnych.
Dla mnie to też okazja, żeby porozmawiać o urbanistyce, kim jest urbanista, czemu miasta powinny mieć swoich projektantów, jakie są największe zagrożenia dla mieszkańców miast, itd.
Nie dajcie się odstraszyć hasłu z opakowania „EDUKACYJNA gra planszowa”. Fakt, to spora dawka wiedzy i nauki, ale też świetna rozrywka dla całej rodziny.
CO ZNAJDZIEMY W PUDEŁKU? DLA KOGO JEST GRA EKOLOGICZNA?
Pudło jest ze sztywnej tektury z wyrazistym, matowym nadrukiem. Wielkość opakowania to:
26 × 26 × 8 cm. W środku znajdziemy:
• szczegółową instrukcję,
• 1 planszę o wymiarach 48 × 48 cm,
• 55 kart ROZWÓJ, 55 kart RYZYKO, 106 kart PYTANIE, 4 karty PRZELICZNIK (po rozgrywce dobrze jest używać gumek do spinania kart ze sobą, bo inaczej możecie mieć dużo segregowania),
• 24 żetony CERTYFIKAT EKO, 84 żetony SUROWCE ODNAWIALNE (4 rodzaje: aluminium, szkoło, plastik, papier), 12 żetonów CEL RUNDY
• 24 drewniane pionki
• 4 detektory odpowiedzi
• banknoty EKO WALUTA
Wydawca poleca grę od siedmiu lat i jest to bardzo trafny szacunek. Młodsze dziecko da sobie radę z pomocą dorosłego, ale najlepiej będą bawiły się dzieci od pierwszej klasy, nastolatki i dorośli.
Gra ekologiczna „Była sobie Ziemia. Zbuduj ekologiczne miasto” pozwala na zabawę dwóm do czterech graczy.
JAK GRAMY?
Jaki jest twój cel? Wydaje się prosty – zbudować ekologiczne miasto. Wiesz o co musisz zadbać, żeby to osiągnąć i prześcignąć swoich konkurentów? Ważne będzie zbudowanie eko elektrowni z odnawialnymi źródłami energii, oczyszczalni ścieków, zadbanie o ekologiczny transport miejski, organizacja terenów zielonych, segregację i przetwarzanie śmieci. Jak sprawdzić, czy miasto jest duże? Wystarczy, że po pierwsze sprowadzi się do niego największa liczba mieszkańców. A pod drugie wszystkie czynniki rozwoju będą do tej liczby dostosowane.
Brzmi skomplikowanie? Ale tak naprawdę zasady gry są proste, choć rozbudowane. Dlatego też na pierwszą rozgrywkę trzeba zarezerwować nieco więcej czasu, żeby opanować wszystkie reguły. Można przeczytać całą instrukcję przed grą, jednak warto mieć ją pod ręką.
Nie będę przepisywała instrukcji gry, bo możecie znaleźć ją na stronie (wariant podstawowy i rozszerzony) www.bylasobieziemia.pl.
W skrócie: zaczynamy od rozłożenia planszy. Układamy na niej karty ryzyko i pytania. Każdy gracz dostaje pionki, EKO-walutę, kartę z przelicznikiem i (ulubiony gadżet dzieci) Detektor Odpowiedzi. Resztę elementów układamy obok planszy. Zabawa zamyka się w 7 turach. Gracze otrzymują kolejno karty Rozwoju, analizują, planują strategię i rozgrywają. Wszystkie tury poza 4 wyglądają tak samo. W 4 turze nie ma rozdawania kart. Tak więc kombinujemy, handlujemy, czasem się pojedynkujemy, rzadziej współpracujemy (choć nie dosłownie). Wygrywa ten, kto ma największą liczbę mieszkańców przy zapewnieniu im odpowiednio ekologicznych warunków życia.
CZEGO DOWIEMY SIĘ GRAJĄC W „ZBUDUJ EKOLOGICZNE MIASTO”?
Na pewno zauważyliście, że teraz na co trzecim produkcie dla dzieci znajdziecie słowo „edukacyjny”. Jednak o ile w 90 proc. przypadków jest ono nadużywane, to ta gra ekologiczna rzeczywiście jest edukacyjna.
Dowiemy się z niej przede wszystkim, że ten kto najlepiej dba o ochronę środowiska, ten wygrywa!
Ale poznamy też wiele pojęć, które powinny kojarzyć nam się z ekologią: zrównoważony rozwój, surowce odnawialne, energia odnawialna (z podziałem na pobieraną z wody, wiatru, promieni słonecznych), miejskie tereny zielone (parki, place zabaw, skwery), recykling , oczyszczalnie, itd. Przy okazji możemy porozmawiać z dzieckiem o tym, czemu trudniej zaprojektować ekologiczne miasto niż wieś. O co musi zadbać urbanista. W jakich warunkach żyje nam się lepiej i co robić, żeby takie warunki sobie zapewnić.
Na kartach z pytaniami znajdziecie dziesiątki ciekawych tematów – to trochę, jak książka z quizem o ekologii. Odpowiedzi sprawdzacie za pomocą czerwonych Detektorów Odpowiedzi, co jest fantastyczną zabawą dla wszystkich.
Dodatkowo „Zbuduj ekologiczne miasto” rozwija MYŚLENIE STRATEGICZNE, a nawet biznesowe (obracamy EKO-walutą). I, jak każda gra niekooperacyjna, uczy jak elegancko wygrywać albo dzielnie przegrywać.
„BYŁO SOBIE” – KULTOWE OD POKOLEŃ
Zawsze, gdy mówię lub piszę o którejkolwiek serii „Było sobie” używam słowa kultowe.
Dlaczego? Bo jest to serial na którym się wychowałam, ale jednocześnie jeden z nielicznych (pewnie palce jednej ręki wystarczą do wymienienia), który bawi i uczy od 40 lat. Nie jest to więc tylko mój sentyment z dzieciństwa, ale produkt stale sprawdzany od kilku pokoleń. To znaczy, że pokazując filmy „Było sobie”, grając w gry, czytając książki, dajemy dziecku to, co jest najlepsze. Bezpieczne treści, wiedzę i rozrywkę na wysokim poziomie.
Wielkim plusem kolekcji jest to, że przy „Było sobie” równie dobrze co dzieci, będziemy bawili się my, rodzice. No i w końcu dostaniemy pomoc, która za nas odpowie na te miliony pytań zadawanych przez nasze dzieci każdego dnia.
I najważniejszy plus kolekcji: „Było sobie” to nie tylko filmy, ale kompleksowy projekt. Kiedy dziecko wciągnie się w filmy, możemy zachęcić je do czytania, zabawy planszówką, czy układania puzzli.
Na blogu możecie znajdziecie część tych wspaniałych gier, układanek, filmów, książek i komiksów, które składają się na całą serię „Było sobie” wydawaną w Polsce. Tutaj przygotowałam szczegółowy opis dziecięciu prezentów, które polecam na prezenty gwiazdkowe: GRY, KSIĄŻKI, PUZZLE BYŁO SOBIE >> KLIK, a tu niedawno wydane filmy w jakości HD: BYŁO SOBIE W HD.
PRZYKŁADOWE CENY I SKLEPY, W KTÓRYCH KUPISZ GRĘ
„BYŁA SOBIE ZIEMIA. BUDUJEMY EKOLOGICZNE MIASTO”?
Woow! Chyba rozwiązałaś jeden problem prezentowy 🙂 dziękujemy 🙂