BUDUJEMY Z CEGIEŁEK – KLOCKI MODELARSKIE DLA DZIECI WISE ELK

Budujemy z cegiełek – powiedziałam do dzieci, a minutę później ekipa była gotowa do zabawy. Tak, osiemnastolatek też, choć trochę kręcił nosem na to, że nie mamy zestawu Czarny Zamek z „Gry o tron”. Klocki Wise Elk, to zabawka modelarska, w której budujecie z prawdziwych miniaturowych cegiełek, dachówek, stolarki. Są zamknięte w wygodnych pudełkach, doskonałej jakości i w dobrej cenie. Dla mnie zabawka z mojego prywatnego TOP 10 wszech czasów. I nie tylko dlatego, że z wykształcenia jestem budowlańcem. 

Te wciągające klocki modelarskie są produkowane na Ukrainie, dlatego początkowo zastanawiałam się jak wymawiać ich nazwę. Okazało się, że to nazwa angielska, (czyli wymawiamy łajz elk – „Sprytny łoś”)!

Wszystkie zestawy Wise Elk znajdziecie tu WISE ELK ➡ KLIK, a tu możecie sprawdzić ceny i je kupić ZESTAWY ➡ KLIK. Ale zanim to zrobicie, chodźcie ze mną pobudować.

 

budujemy z cegiełek, klocki modelarskie dla dzieci, foto Ania Oka

budujemy z cegiełek, klocki dla dzieci, foto Ania Oka

 

 

BUDUJEMY Z CEGIEŁEK – SAMO DOBRO

 

To zabawka doskonała. Oryginalna. Łącząca zalety klocków i zestawów kreatywnych. Mogąca być początkiem modelarskiego hobby, albo zainteresowania budownictwem lub architekturą. W dodatku ma wspaniały design. WSPANIAŁY. Podczas zabawy dziecko tworzy prawdziwe, piękne, miniaturowe budowle w stylach i barwach odpowiadającym prawdziwym. Dodajcie do tego estetyczne pudełka, dobre ceny i eko materiały. Acha, i możliwość zabaw rodzinnych.

To dodam jeszcze,  że jeśli macie dzieci starsze niż 7 lat, to pewnie powoli zaczyna wam brakować pomysłów na zabawki dla nich? I tu właśnie z pomocą przyjdą wam klocki Wise Elk. Bo choć są polecane od lat 5, to moim zdaniem mali budowniczowie powinni mieć ok. 7.

Te modelarskie klocki wspaniale rozwijają małą motorykę, precyzję, umiejętność koncentracji, myślenie przestrzenne, ale też wyczucie estetyczne.

W dodatku zabawa mini cegłami, dachówkami, ościeżnicami, stolarką jest zwyczajnie bardzo… przyjemna.

 

budujemy z cegiełek, foto Ania Oka

 

LEKCJA BUDOWNICTWA WEDŁUG ANI OKI

 

Ale się cieszę! Zawsze tak się cieszę, gdy mogę przypomnieć sobie choć symbolicznie swoje studiowanie architektury, ale przede wszystkim swoją szkołę średnią – TAB (Technikum Architektoniczno-Budowlane na Przyrynku). Otóż Anka Budowlanka opowie Wam teraz od strony praktycznej, jak budować te śliczne mini cuda architektury: 

✅ Dobrym rozwiązaniem jest rozłożenie zabawki w miejscu, w którym będzie mogła poleżeć nawet dwa, trzy dni. Wprawdzie prosty projekt budujemy z cegiełek szybko, nawet w dwie godziny, ale jeśli dziecku skończy się cierpliwość, to lepiej by rozłożone elementy mogły zostać na miejscu do kolejnej zabawy.

✅ Wystarczy miejsce typu stoliczek z Ikea. Albo pół biurka.

✅ Nie trzeba rozrabiać zaprawy. Wszystko łączymy klejem typu CR. Nakładamy prosto z buteleczki. Klej jest biały, ale jeśli zaschnie, robi się przezroczysty. To znaczy, że nawet jeśli „upaćkamy” nim pół budowli, wszystko potem zniknie. Idealne rozwiązanie dla dzieci.

✅ Skoro jesteśmy przy kleju, to jak dziecko będzie chciało zbudować coś nowego, wkładamy budowlę do wody i ją rozklejamy „na cegiełki”.

✅ Klej schnie dość szybko. Ale nie aż tak, żeby nie dało się poprawić źle postawionej cegiełki. Po wymurowaniu 3–4 rzędów, warto chwilę odczekać, by klej zasechł a konstrukcja się usztywniła. Po skończeniu całej budowli trzeba zostawić ją na kilka godzin, aby się wzmocniła.

✅ Pierwszy rząd naklejamy na tekturową podstawkę, w wyrysowanym miejscu. Zazwyczaj podobnie (przy użyciu tekturki) konstruujemy dach.

✅ Kolejne warstwy są rozrysowane na prostej, czytelnej instrukcji (język polski). A wszystkie elementy budowane są naturalne: gips, ceramika, drewno. Elementy są przewidziane z zapasem, więc na pewno ich nie zabraknie, a jeszcze kilka zostanie.

✅ Można umówić się na rodzinne budowanie. Każdy układa trzy warstwy. Praca idzie wtedy szybciej, bo można w między czasie odpocząć. Zabawa jest naprawdę DOSKONAŁA.

 

budujemy z cegiełek, klocki cegiełki, foto Ania Oka

budujemy z cegiełek, klocki foto Ania Oka

 

JAK WYBRAĆ ZESTAW?

 

Oczywiście: najpierw oczami i portfelem. To znaczy, że patrzymy, co z oferty najbardziej nam się podoba. I raczej wybieramy na początek coś tańszego, z grupy 60–80 zł. A jak dziecko złapie bakcyla i nauczy się na prostszym projekcie, to sięgamy po bardziej złożone, czyli na przykład po „Piramidę” (98 zł), czy „Duży zamek” (179 zł).

Jednak nawet w grupie budowli mniejszych (do 500 elementów) są łatwiejsze i trudniejsze. Nie mają dodatkowego oznakowania, więc sama wam podpowiem. Najłatwiejsze są te budowle, które mają jeden kolor, ale też bryłę, która (tak jak np. Młyn) nie wymaga absolutnej precyzji i pozwala na drobne zmiany w projekcie. I tak najprostsze będą „Wieża z bramą”, „Wieża”, „Młyn”, „Dom”. Kolejne zestawy – mimo że podobnej wielkości i w tej samej cenie – będą już nieco bardziej skomplikowane. Dlatego, jeśli zależy Wam na propozycjach najbardziej „początkujących” polecam te.

Z kolei, jeśli chcecie kupić zestaw kolejny, czy dwa, trzy dla rodzeństwa, to polecam wybrać obiekty w różnych kolorach. Dlaczego? Kiedy już dzieci znudzą się pierwszymi budowlami, można je rozpuścić w wodzie, połączyć w jeden duży komplet i budować z wyobraźni! Jeśli wybierzecie 2–3 różnobarwne zestawy, to później będziecie mieli więcej różnorodnych elementów budowlanych! Bo wprawdzie budujemy z cegiełek, ale też dachówek, kafli, płytek, czy stolarki.

My tak właśnie zrobiliśmy – zamówiłam trzy proste zestawy, ale z różnych cegiełek – więc do kolejnych zabaw będziemy mieli klocki w kilku kolorach.

 

„Budujemy z cegiełek” tekst i foto: Ania Oka

 

ROZDANIE – wyniki

 Tyle wspaniałych komentarzy, a można wybrać tylko jeden 🙁 Dziś klocki wędrują do mruzia@… Gratuluję i proszę o adres i numer telefonu na maila ania@zabawkator.pl <3
A dla wszystkich pozostałych, jak zawsze przed Gwiazdką, szykuję kolejne rozdania.

 

 

A jeśli chcesz obejrzeć video recenzję, zapraszam na live ⬇⬇⬇

Publiée par Zabawkator sur Mercredi 31 octobre 2018

 

65 komentarze do “BUDUJEMY Z CEGIEŁEK – KLOCKI MODELARSKIE DLA DZIECI WISE ELK

  1. Live jak co tydzień mnie zahipnotyzował i zamiast szykować obiad w czasie drzemki syna to siedziałam i oglądałam. „Klocki” super . Kilka miesięcy temu dostaliśmy z małą stajnię „Trefl” i leży tak biedna… Ko też takie cegiełki. Dzisiaj stwierdziłam, że czas ją rozpakować. Przydał by się młyn do stajni, bo tak samotnie stoi. A w przyszłości marzy mi się Smoczy zamek 🙂

  2. Ania, dzięki za lekcje budownictwa-chyba się skusimy… Te klocki są takie… Hmmm… Nie wiem, jak to wyrazić – takie apetyczne! Normalnie, patrząc na same tylko zdjęcia ma się ochotę wziąć je do ręki, dotykać, obracać, układać… Czy te cegiełki są ciężkie? Nam najbardziej podoba się Młyn i Most, ale Zamek-Gniazdo Orła też robi wrażenie

  3. Ania, dzięki za lekcje budownictwa-chyba się skusimy… Te klocki są takie… Hmmm… Nie wiem, jak to wyrazić – takie apetyczne! Normalnie, patrząc na same tylko zdjęcia ma się ochotę wziąć je do ręki, dotykać, obracać, układać… Czy te cegiełki są ciężkie? Nam najbardziej podoba się Most i Młyn właśnie. Zamek – Gniezno Smoka też niezłe!!!

  4. Smoczy zamek 🙂
    W zeszłym roku z Łucją (5lat) zrobiłyśmy taki zamek z tektury i miałyśmy przy tym świetny ubaw (no dobra nie taki dokładnie, ale wyszło bardzo podobnie i oczywiście z większą ilością brokatu, różu i fioletu….. ). Super byłoby zbudować w tym roku taki zamek z cegiełek (myślę że też byłby upiekszony motylami, kwiatami……)

  5. Najbardziej podoba mi się zestaw „Gniazdo orła” – bo ma klasyczny wygląd i dużo miejsca w środku, żeby urządzić domek małym figurkom 🙂

  6. Podobają nam się oczywiście wszystkie zestawy. Jednak urzekła nas latarnia morska! Mieszkamy w Szczecinie, ale niestety Szczecin nie leży nad morzem, jednak jak odwiedzamy nasze polskie morze to obowiązkowo zwiedzamy latarnie!

  7. Wybór nie jest łatwy 🙂 Klocki są rewelacyjne. Chyba Irlandzki Domek wydaje mi się najbardziej klimatyczny.

  8. oooo… czegoś takiego jeszcze nie widziałam. fajna sprawa. ja bym wybrała duży zamek. pozdrawiam.

  9. Czarny Zamek jest po prostu boski! Będzie świetnym prezentem mikołajkowym. Nie wiem dlaczego, ale rodzice sugerowali żebym wybrała inny zestaw 😉 Co im nie pasowało, nie mam pojęcia 😉 Hi, hi. Ale póki co ostateczny wybór pada na Duży Zamek. Będzie świetną imitacją Hogwartu 🙂

  10. Ach młyn. Kojarzy się z marzeniami dziecięcej literatury. Młyn zawsze był owianny tajemnicą i przygodą w mojej głowie. Chciałabym wrócić do marzeń dziecięcych i zaszczepić w mojej 3 letniej córce miłość do młyna 😉

  11. Latarnia Morska.
    Bałtyk. Szum morza i jego zapach. Plaża. Krzyk mewy. Sztorm. Piraci. Tajemnica. Cisza. Spokój. Relaks… i w końcu:
    Latarnia. Światełko.

    Fascynuje mnie morze. Ciekawi latarnia. Raz przeczytana książka H. Sienkiewicza o Latarniku, została w mojej pamięci na zawsze.
    Tak samo jak zawsze, kiedy ku temu nadarzy się okazja- wspinam się na latarnię morską. Obserwuję morze. Lubię naszą latarnię. Starą. Z czerwonej cegły. Lubię pobyć tam wysokooo, otulona chmurami i często wiatrem… lubie pobyc tam sama. Sam na sam ze swoimi myślami.
    Fascynuje mnie życie latarnika.
    Samotnika.

    WiseElk ma wspaniałe klocki. Wszyskie skradły moje serce. Latarnia i Młyn wg mnie kryją w sobie najwięcej tajemnic- dlatego stawiam na te „zasilane” wiatrem budowle.

  12. Pokazałam zestawy mojemu 7 letniemu synowi i było wielkie wow. Już mam zamówienie na gwiazdkę:). Najbardziej podoba nam się Latarnia Morska.

  13. Nie pozostaje mi nic innego, jak powtórzenie się, gdyż mój poprzedni wpis idealnie wpisuje się w Idee TYCH GENIALNYCH klocków – może nawet jeszcze bardziej – gdyż zakochała się w nich CAŁA rodzina –ale nie ukrywam – To moje marzenia z dzieciństwa nagle odżyły wszystkimi kolorami, a przed oczyma stanęła cała wioska z młynem, kościółkiem, stodołą pełną siana i … kuźnią, skąd zawsze dochodziły magiczne dźwięki … a że mamy czas wspomnień, refleksji – najbarwniej rozbłysło wspomnienie mojego pradziadka – jedynego i niezwykle szanowanego kowala we wsi, który z pasją i czułością wyczarowywał cuda z żelaza oraz z niezwykłą czułością pomagał koniom.
    Ale miało być o samych klockach – przyznaję – zauroczyła mnie zupełnie LATARNIA ALEKSANDRYJSKA
    – a najbardziej do moich wspomnień pasuje Irlandzki jasny domek pradziadka 
    – i jeszcze raz – równie silną nadzieją cytuję swój wpis:
    Jeżeli jedna taka (inspirująca jak zwykle) prezentacja pobudziła moją wyobraźnię, zaintrygowała, wywołała uśmiech na twarzy i obudziła ciekawość (tak – muszę się przyznać – czasami coś z klocków po cichu buduję i w ten sposób realizuję swoje marzenie z dzieciństwa, by zostać konstruktorką budynków – najlepiej rancza, wioski na wzór Biskupina ale i domków pływających po rzece) … wracam do myśli, które te klocki rozpraszają…

    #Zabwkator #Klocki #WIseElk #KlockiModelarskie #budujemydomy #marzeniekonstruktora #małyarchitekt

  14. Ponieważ interesuję się historią sztuki zdecydowanie urzekła mnie dwa zestawy (i bardzo trudno mi się zdecydować który bardziej) : latarnia aleksandryjska i kościół niemiecki. Fantastyczna zabawka!

  15. Wszystkie zestawy są cudne, ale mi najbardziej podobają mi się irlandzkie domki, są bardzo urokliwe.

  16. Angielski dom <3 jest piękny i realistyczny do tego ma ramy okien i drzwi. Coś pięknego!

  17. Podoba mi się dom angielski, wygląda tak realnie!

  18. Smoczy zamek jest swietny i latarnia morska:) A Czarny zamek to z Gry o tron?

  19. Tak najbardziej NAJBARDZIEJ podoba mi się „Chiński ” ❤️
    Wszystkie mają w sobie „coś” ale tutaj w chińskim ten czerwony ⛩️❤️❤️ po prostu no czad!!! Tak cudownie rzuca się w że oderwać wzroku nie można. Zakochałam się, tylko mam wątpliwości czy moja cierpliwość do takich manualnych „prac” pozwoliłaby mi go kiedykolwiek ukończyć
    Myślę więc, że stary️ Młyn byłby idealny by się sprawdzić

  20. Takie cuda dobrze u Ciebie oglądać. Jakiś czas temu gdzieś te klocki widziałam ale zapomniałam o nich. Dzięki za przypomnienie. Klocki wszystkie mi się podobają a zwłaszcza jak.można zbudować jakieś miasteczko. A chłopakom na pewno spodobały się któryś z zamków.

  21. A ja ostatnio podsluchalem jak moja zona ogladala live z Twoim udziałem i zrobiłem małe śledztwo w sprawie tych klocków i nic nie mówiąc Żonie zgłaszam się tu (zgłaszam się tu in cognito bo to średnio męskie słuchanie bloga o zabawach dla dzieci co?:D) chętnie podebralbym te klocki moim corkom no i wiadomo z myślą o nich zaczalbym od zestawu prostego Mlyn:) ps pozdrawiam moja żonę Anitke Oliwke jeśli też się tu zgłosi,Ty mnie Pani Aniu nie wydaj:D

  22. Bardzo zaciekawiły mnie te klocki:) skuszę się na jeden z mniejszych zestawów dla mojej corki na urodziny 🙂 w grudniu konczy 8 lat więc mam nadzieję ze poradzi sobie… Ja sama chętnie ulozylabym Latarnie Aleksandryjska i Smoczy Zamek:))) One najbardziej mi sie podobaja. Sa cudne!

  23. CZARNY ZAMEK fantastyczny! 🙂 ale przytuliłabym każdy jeden zestaw – idealna twórcza zabaw/k/a! 🙂

  24. Dla nas „wodniaków” najfajniejszy zestaw to latarnia morska.

  25. Bardzo podoba mi się latarnia morska. Kiedyś marzyłam, że zamieszkam w takiej. Latarnie poruszały dziecięcą wyobraźnię.

  26. Zamki, a najbardziej: „Gniazdo orła” 🙂

  27. Fajne klocki dla moich chlopakow Daniel 11 i filip 6 wiec to fajna rzecz zeby razem spedzili czas

  28. A.mi soe właśnie spodobal młyn, a dlaczego bo kocham Grecję a właśnie na wyspach elementem szczególnym sa.wiatraki i z tym mi sie to kojarzy.

  29. Cudne te klocki, chyba już wiem, co będzie u nas pod choinką!
    Najbardziej podoba mi się Czarny zamek – ze względu na kolor, ilość zabudowań i to, że jest po prostu największy – lubimy wyzwania! 🙂

  30. Który zestaw wybrać? Nie mam pojecia, ale na czele na bank znajdzie się bank 😀 i dwie wieże – im prościej tym lepiej 🙂 Wogóle strasznie kuszą mnie to klocki, choć wiem, że moje dziecko chyba nie bardzo byłoby zainteresowane takim rodzajem rozrywki:]

  31. Wieża z bramą wygląda idealnie – wpasuje się w nasze zabawy o smokach, księżniczkach i rycerzach.

  32. Moje serce podbiła latarnia. Wydaje się być prostą konstrukcją, ale ma w sobie coś niezwykle majestatycznego i tajemniczego. Bo kto mieszka w latarni i zapala tę lampkę?! – zapytałoby moje ciekawskie dziecko 🙂 Cudowna ozdoba pokoju po zabawie będąca symbolem nadziei i ratunku.

  33. Oooo najbardziej mi się podoba Smoczy Zamek 🙂 super jest, można byłoby się pobawić w księżniczkę czekające na swojego księcia wybawce A tam pilnujacy smok ktorego trzeba pokonać 😀

  34. Zdecydowanie latarnia morska 🙂 mój synek byłby zachwycony, zwłaszcza że aktualnie ma bzika na punkcie zdobywania orlich gniazd i wołania z góry „ahoj” 😀

  35. Zjadło mi komentarz 🙁 więc jeszcze raz.
    Nam najbardziej podoba się latarnia morska. Wg mojego synka im wyższa budowla tym lepsza 🙂 niestraszne mu kręcone schody, astrach wysokości jest mu obcy! Wchodzi na co się da i woła z góry „ahoj!!” 😀

  36. Jaki zbieg okoliczności. Właśnie jesteśmy na etapie szukania domek z cegiełek, głównie po to by dzieci ćwiczyły sobie rączki. Najbardziej podobają mi się proste zestawy z bramą.

  37. Mojej córce, która w minione wakacje odwiedziła dwie latarnie morskie i stała się ich prawdziwą fanką, oczywiście najbardziej spodobała się latarnia morska. Jest piękna 🙂

  38. Najbardziej, najbardziej podoba mi się LATARNIA ALEKSANDRYJSKA- śliczna, zgrabna, historyczna – idealna. Z pewnością też bardzo trudna do zbudowania więc musi trochę poczekać aż poćwiczymy na innych budowlach;)

  39. Mi jak mi, ale córce najbardziej podoba się Smoczy Zamek. Wiadomo- dziewczynka lat 6. Fascynacja zamkami trwa niezmiennie od 2 lat. Próbuje zarazić tym samym młodszą córkę- lat 2, ale póki co młodsza zafascynowana jest bardziej burzeniem niż budowaniem. Ale wszystko gra- jedna burzy, druga buduje. A ja piję herbatę. 🙂

  40. Mam 4 chłopaków więc każdego zainteresował inny zestaw ale największą furrorę to jednak zrobił smoczy zamek 😉

  41. Mam 4 chłopaków więc każdego zainteresował inny zestaw ..
    Jednak największe zainteresowanie zdobył smoczy zamek 😉

  42. Czym walczyc z iPadem, Xboxem i innym badziewiem? Czy da sie zainteresowac Mlodzienca zabawka, ktora nie ma kontrolera? Mlynie badz ma tarcza, gdy Pierworodny po raz 150ty w tym miesiacu wypowie znamienne: “nudzi mi sie”. I nie poddam sie latwo, niczym Don Kichot, przekonam Gadzine, by walczyl z wiatrakami do konca, do ostatniej cegielki. Bos piekny Mlynie, a geny ojca, magistra budownictwa, Go zobowiazuja!

  43. I loooove CZARNY ZAMEK! cuuuudowyny! 🙂

  44. Dzień dobry, 🙂
    startuję do Młyna. Ma w sobie potencjał 🙂
    Justyna

  45. Mojego komentarza też brak 🙁
    No to jeszcze raz… Oczywiście latarnia morska!!! Jest piękna!!! Mieszkamy w Szczecinie, czyli niby nad morze, a do morza i tak daleko. Jak jesteśmy nad naszym Bałtykiem to obowiązkowo każdą latarnię zwiedzamy. Dziewczynki byłyby zachwycone. Chyba jest fajny pomysł na święta! Dziękuje Aniu!!!

  46. Cudne są wszystkie i trudno się zdecydować tylko na jeden, ale mojemu synkowi najbardziej podoba się „Duży zamek”, chyba głównie dlatego, że to na prawdę duuuuży zamek DIY 😀

  47. Najbardziej podoba mi się Smoczy Zamek i to jest mój numer jeden! Bardzo podobają mi się też irlandzkie domki. Mają w sobie dużo ciepła, spokoju, uroku. Zakład fryzjerski i hotel przypominają mi gdańskie kamieniczki, a że z Gdańska jestem, to też mi bardzo pasują. A gdybym mogła życzyć sobie żeby jakaś budowla tu jeszcze powstała, to koniecznie moje ukochane Shire, Rivendell i przepiękny Gondor oraz domek Muminków, Zielone Wzgórze, 3 zagrody z Dzieci z Bullerbyn i chata Hagrida. Hogvard byłby prawdziwą petardą, ale na takie budowle ma się czas dopiero w pewnym wieku 😉 I byłoby naprawdę ekstra, gdyby można było zbudować prawdziwe miasta, albo chociaż starówki… Wrocław, Gdańsk, Warszawa, Poznań, Świdnica, Kłodzko, Nowa Ruda i te, co leżą poza Polską również… Lwów, Wiedeń, Rzym, Paryż, Londyn, Barcelona. Ah!

    • Dziękuję Aniu! Sprawiłaś mi wiele radości tą niespodzianką! Hip, hip, hurrra! Hip, hip, hurrra! Hip, hip, hurrra, hurrra, hurrra!

  48. Eh… smutno… klocki magiczne, ale wpis mnie nostalgicznie przeniósł do wspomnień kiedy to wybierając szkołę średnią nie zdecydowałam się na budowlankę która mnie pociągała tylko dlatego że trwała 5 lat i pomyślałam sobie że głupio tak kiedy rówieśnicy będą już na studiach a ja dopiero przed maturą… durne myślenie nastolatki, a tęsknota za taką „budowlaną” robotą została… klocki trochę przypominają mi nasze kamienne rodzinne klocki które przechodzą z pokolenia na pokolenie i tak się boję że będę się o nie bić z moim bratem… wracając do rozdania… mnie najbardziej spodobał się duży zamek (nie bez powodu) zawsze uwielbiałam zwiedzać stare zamki (najlepiej już trochę wpadajace w ruinę… ), w których czuć w powietrzu jakieś wydarzenia historyczne 🙂 pozdrawiam ciepło

  49. Urocze są zestawy budowli na planie koła – przypominają mi Dolinę Muminków, tam jest sporo takich budynków. Jednak najbardziej podoba mi się zestaw Most – wydaje się dosyć skomplikowany, więc będzie przy nim sporo „zabawy”, ale najciekawszym elementem jest fakt, że budujemy tu w pionie i w poziomie.

  50. waham się w sprawie tych klocków. tzn. mogę godzinami oglądać te filmiki ze składania, ale jeszcze nie wiem, czy samodzielnie budować. gdyby okazało się, że my rodzinnie jesteśmy na tak to rozkręcalibyśmy się w kolejności: LATARNIA MORSKA, MOST i bezapelacyjnie CZARNY ZAMEK. pozdrawiam!:)

  51. Smoczy zamek, taki symetrycznie miły dla oka 🙂 A i smok sie jakiś znajdzie, by mogł w nim zamieszkać.

  52. Live był super a klocki są cudne. I szczerze nie jesteśmy w stanie z synkiem zdecydować, które są najfajniejsze bo uwielbiamy składać, układać i napewno budowanie tez pokochamy a wręcz nie możemy się doczekać naszego pierwszego zestawu. Co by to nie było będzie super!!! Serdecznie pozdrawiamy i gratulujemy super pomysłu co do klocków 🙂

  53. Latarnia morska jest piękna. Mężowi kupiłam Brick Trick Trefla. Zbudował sobie garaż. To ja zbudowałabym latarnię. 🙂

  54. Angielski dom… w otoczeniu jesiennych liści z kolekcji Córki-przedszkolaka (mamy ich już sporą kolekcję, wszak tegoroczna jesień piękna i obfitująca w piękne okazy).

  55. Angielski dom… w otoczeniu jesiennych liści z kolekcji Córki-przedszkolaka (mamy ich już sporo, wszak tegoroczna jesień piękna i obfitująca w cudne okazy).

  56. Angielski dom… W otoczeniu jesiennych liści z kolekcji Córki-przedszkolaka (mamy ich już sporo, wszak tegoroczna jesień piękna i obfitująca w piękne okazy).

  57. Dom… tak po prostu. Bo dom nie powstaje z samych cegieł. Potrzeba mu jeszcze zaprawy z emocji, uczuć, miłości. Więc się z Majką zakochałyśmy. I już widzę, jak w tym domu zamieszkują latem biedronki…

  58. Brakuje mi informacji jakiej wielkości są te budynki po wybudowaniu.

  59. Rewelacyjne klocki. Tego typu zabawki są świetne i to nie tylko dla małych architektów. Może nie jest to dobra opcja dla małych dzieci, ale już 7-8 latek może się przy tym świetnie bawić i wyrabiać zdolności manualne.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Website

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.