NOWOŚCI: GRY DLA DZIECI OD CZWARTEGO ROKU ŻYCIA


Zastanawialiście się kiedyś, jak wybierać gry dla dzieci? Dlaczego warto sięgać również po te rodzaje, za którymi nasz mały zawodnik nie przepada? Dziś porozmawiamy o tym w artykule na przykładzie nowych gier z wydawnictwa Pink Frog. Ich główne plusy to pomysłowość, różnorodność, dobra jakość przy średniej półce cenowej.  Będziemy ścigać się ze ślimakami, wydłużać szyje żyrafom, lawirować między smokami i bawić się współczesna wersją jednej z najbardziej znanych gier świata.

W recenzji pokażę Wam pudła dla dzieci w wieku 4+, 5+ i 6+ (czyli przedszkolaków), ale szkolniaki grające z przedszkolakami też będą się dobrze bawić. Gry pokazuję dzięki współpracy z wydawnictwem PINK FROG.

DLACZEGO WARTO SIĘGAĆ PO RÓŻNORODNE GRY?

Przede wszystkim: co to znaczy „różnorodne gry”? Różnorodne gry to takie, które różnią się mechaniką, zasadami, rodzajem. Nie samym tematem czy grafiką. Czyli kolejna planszówka losowa, ale z tematem piratów zamiast świnek, inną grafiką i pionkami, to nadal ten sam rodzaj gry. Za to planszówka, karcianka, gra logiczna itd. – to różnorodne gry nawet, jeśli wszystkie są o dinozaurach. Dlaczego?

Ponieważ dla mózgu jest to za każdym razem nowe wyzwanie. Trzeba nie tylko poznać odmienne zasady, ale całą mechanikę gry. Im więcej różnorodnych wyzwań, tym mały gracz lepiej się rozwija.

Różnicowanie gier przynosi takie same korzyści, co różnicowanie kloców. Dziecko, które zawsze składa tylko Lego nie pozna innego rodzaju łączeń, konstrukcji, możliwości nawet, jeśli kupimy mu 50 różnych tematów Lego. To nadal będą te same, tak samo działające elementy. Podobnie z grami – np. jeśli dziecko wybiera tylko gry kooperacyjne, bo nie umie przegrywać, powoli powinniśmy wprowadzać również gry oparte na konkurowaniu. W ten sposób wzmocnimy malucha emocjonalnie.

Dziś pokazuję Wam gry dla tej samej grupy wiekowej, ale zwróćcie uwagę na to, że każda z nich jest inna – nie tylko, jeśli chodzi o temat. Ciekawa jestem, czy macie ulubioną. Ja mam, ale się nie przyznam, żeby nic nie sugerować 🙂

Gry dla dzieci od 4 roku życia

GŁOWA W CHMURACH, GRY DLA DZIECI, WIEK 4+

Prosta gra zręcznościowa. Jej wielkim plusem jest… lekkość. Dosłowna, bo elementy zostały wykonane z pianki! Nawet kostka jest z miękkiego tworzywa sztucznego. Powiecie: czy to jest naprawdę ważne? No ba! Gry zręcznościowe często polegają na ustawianiu elementów. Gdy te elementy się rozpadają a są na przykład drewniane czy plastykowe, porażce towarzyszy dodatkowo stresujący, głośny dźwięk. Tu mały gracz widzi tylko rozpad swojej żyrafki, bo jej miękkie elementy nie stukają o podłoże podczas upadku. Bardzo mi się to podoba przy młodszych graczach, którzy często źle znoszą przegraną.

Ale do rzeczy. Na czym polega gra? Ustawiamy przestrzenną planszetkę w postaci drzewa z trzema poziomami korony, na których znajdą się liście z punktami. Rzucamy miękką kością z narysowanymi elementami. Pobieramy element, który wypadł na kości i próbujemy dołożyć go do swojej żyrafy. Celem jest zbudowanie jak najwyższego zwierzątka sięgającego do kolejnych listków.

Można grać od 2 do 4 osób, a czas rozgrywki to jakieś 10-20 minut, w zależności od tego jak intensywnie się bawimy i ilu jest rozgrywających.

Moja podpowiedź do gry: wybierzcie równe podłoże. Im równiej, tym łatwiej będzie wydłużać szyję żyrafy. To wygląda banalnie, ale wcale takie proste nie jest. Druga kwestia: jak otworzycie pudełko możecie poczuć się rozczarowani, że jest większe od elementów. Nie. Gdy rozłożycie piankowe elementy do pierwszej rozgrywki zobaczycie, że pudełko jest idealnie pod wymiar.

Szczegółowy opis gry znajdziecie tu: Głowa w chmurach.

Gry dla dzieci
Gry dla dzieci od 4 lat
Gry dla czterolatków

WOLNIEJ, GRY DLA DZIECI, WIEK 4+

Urocza gra wymagająca myślenia strategicznego, co nie jest często spotykane w propozycjach dla graczy od czterech lat. Plusem jest oryginalna plansza składająca się z czterech przestrzennych warzywnych mostków! Mostki są złożone, gotowe do gry. Poza nimi mamy tu cztery drewniane pionki ślimaków z naklejkami oraz 50 kart ruchu. (Zajrzyjcie z dziećmi pod mostki, spacerują pod nimi mrówki).

Grę zaczynami od ułożenia mostków warzywnych jeden za drugim tak, by stworzyły jedną grządkę. Jest ona dość długa dlatego do gry polecam duży stół lub podłogę (stoliczek typu Ikea odpada). Kolejność mostków jest dowolna. A jeśli macie mało miejsca, to spróbujcie połączyć je „na zakładkę”, jak na obrazku z tyłu opakowania. I teraz uwaga: rozgrywka polega na poruszaniu się po grządce zgodnie ze wskazówkami z wylosowanych kart. Ale, ale… celem gry nie jest najszybsze przejście warzywnego mostu. Przeciwnie – trzeba się na nim jak najdłużej utrzymać.

Jedynym słowem wygrywa ślimak, który jest najwolniejszy!

Co mi się najbardziej podoba w grze? To, że mały uczestnik rozwija myślenie taktyczne. Podczas gry zawsze dobiera karty tak, by mieć dwie i móc zdecydować, której użyć. Musi więc przeanalizować, co będzie korzystniejsze i przyjąć określoną strategię. Druga umiejętność, to odczytywanie poleceń z kart i ich stosowanie w grze. Rozwijające, a jednocześnie tak przygotowane, by dziecko radziło sobie doskonale bez pomocy rodziców.

Możemy bawić się w 2 do 4 osób. A rozgrywka trwa średnio 15-20 minut. Chyba, że młodszych graczy jest więcej wtedy trwa nieco dłużej.

Szczegółowy opis gry znajdziecie tu: Wooolniej!

Gry dla dzieci od 4 roku życia
Gry dla dzieci
Gry dla dzieci przegląd

SMOK W BOK, GRY DLA DZIECI, WIEK 5+

Wciągająca gra kooperacyjna. Jak wygramy to wszyscy, jak przegramy to… również wszyscy. Idealna dla młodszych graczy, którzy wymagają wzmocnienia emocjonalnego, bo jeszcze nie potrafią przegrywać. W grupie zawsze łatwiej znieść porażkę. Ale też z całego serca polecam Wam gry kooperacyjne właśnie teraz, gdy wszyscy jesteśmy w trudnym momencie emocjonalnie, doświadczamy wielu lęków i powinniśmy dbać o zabawę, ale w oparciu o dobre, bezpieczne emocje.

Na czym polega wyzwanie? Jesteście rycerzami wezwanymi przez królową, którzy muszą zbudować drogę łączącą dwie części krainy. Niestety ścieżka ma prowadzić przez Smoczy Las, więc, jak się już domyślacie – zadanie będą utrudniać prawdziwe smocze bestie.

Mechanizm gry jest prosty, ale bardzo ciekawy. Mamy tu planszę na której układamy drogę z wylosowanych kafli. Rozmieszczamy jednak też smoki i ekwipunek rycerza, a robimy to rzucając kośćmi i korzystając z prostych współrzędnych np. C3. Ciekawe jest to, że drogę można budować jednocześnie z dwóch końców planszy, co z jednej strony ułatwia, z drugiej utrudnia zadanie (sami zobaczycie). Gra kończy się zwycięstwem smoków, gdy skończą się kafelki, albo wszystkie wyjścia ze ścieżek będą zablokowane. Rycerze zwyciężają, gdy uda się wybudować całą drogę.

Podoba mi się szczególnie kooperacja, elementy taktyczne, ale też cudna grafika, zwłaszcza ścieżek z zielenią.

Liczba graczy może być dowolnie większa od 2 (choć 4-6 to raczej max). Rozgrywka trwa ok. pół godziny, może nieco mniej, zależy od tego, jak długo gracze będą się zastanawiać przed położeniem swojego kafelka z drogą.

Szczegółowy opis gry znajdziecie tu: Smok w bok.

Gry dla dzieci nowości

TOKKEN, GRY DLA DZIECI, WIEK 6+

Klasyka w nowoczesnym wydaniu? Można tak powiedzieć – to wariacja na temat jednej z najbardziej znanych gier świata, czyli Chińczyka! Gramy indywidualnie lub drużynowo (po dwie osoby). W indywidualnej rozgrywce będzie to 2-4 graczy. Czym Tokken różni się od Chińczyka? Przede wszystkim zamiast rzutów mamy karty, które pozwalają na bardzo zróżnicowane ruchy pionków.

W pudle znajdziecie planszę z czterech drewnianych modułów łączących się na zasadzie puzzli. Przed pierwszą rozgrywką plansze trzeba przygotować wkładając odpowiednie kolory krążków do dziurek w drewnie. Dobre ćwiczenie motoryczne i na spostrzegawczość. Celem gry jest jak najszybsze przejście planszy i dojście pionkami do „domków” (zgodnie z kolorami). Ruch odbywa się przy pomocy kart ruchu w czterech kolorach i 14 rodzajach. W talii są też trzy dżokery, co urozmaica rozgrywkę.

W grze podoba mi się bardzo plansza, urozmaicenie wprowadzone przez karty i możliwość gry drużynowej. Przez wiele lat gry drużynowe stosowaliśmy w naszej rodzinie również przy grach nie oferujących takiej możliwości, bo były niezastąpione przy dużej różnicy wieku między Klarą i Aleksym.

Rozgrywka trwa do 30 minut, choć bywają naprawdę szybkie i dynamiczne odsłony. Moja wskazówka: nawet jeśli dobrze znacie Chińczyka, uważnie przeczytajcie zasady Tokken.

Szczegółowy opis gry znajdziecie tu: Tokken.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Website

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.