Bardzo udany projekt połącznia gry i bajki. Od razu zwróciłam uwagę na element logopedyczny – koło ze strzałką do dmuchania. Wystarczy na nie dmuchnąć lekko i już się rusza, ale zauważyłam, że dzieci uwielbiają dmuchać na nie z całych sił. Coś musi być w podświadomości, że skoro gram, rywalizuję, to muszę dać z siebie wszystko, zrobić najlepiej jak potrafię. I świetnie, bo dmuchanie jest doskonałym ćwiczeniem! A wcale nie łatwo zachęcić do niego dzieci. O tym jak dobrą zabawę gwarantuje ta estetyczna, wielokrotnie nagradzana gra, przeczytacie już we wpisie
planszówki
PĘDZĄCE JEŻE – DO CZEGO PRZYDAJE SIĘ GRA NA PLACU ZABAW?
Taka mała plansza a można grać i pół godziny. To naprawdę niezłe wprowadzenie do gier bardziej skomplikowanych, bo chociaż wygląda niewinnie i dziecinnie, to jednak wymaga koncentracji i przewidywania konsekwencji
BARBIE. MIASTO MODY – GRA PLANSZOWA EGMONT
Prawda jest taka, że nie przepadam za Barbie. I nie, że z niej wyrosłam. Nawet jako dziecko totalnie blond lalkę ignorowałam. Tymczasem jako dorosła Ania radośnie rzucam RÓŻOWĄ (!) kostką i pomykam po planszy jedną z mini-Barbie-pionków
W OGRODZIE – GRA HABA – planszówka dla maluchów
Pierwsza planszówka Klary, którą dostała jak miała trochę ponad dwa lata. Po trzech kolejnych gra wygląda jak nowa. I wcale nie dlatego, że jest nieużywana. Dlaczego polecam „W ogrodzie” i czy małe dziecko musi grać zgodnie z regułami – przeczytacie we wpisie
GRA DUUUSZKI – FIRMA EGMONT
ALEKSY: To gra na refleks i spostrzegawczość. Jest przy niej dużo śmiechu. I co ważne można grać całą grupą. Albo rodzinnie. Wprawdzie dla Klary trzeba było uprościć zasady, ale udało się – zwyczajnie odjęliśmy część kart. Przez co skórcił się czas trwania rozgrywki.