Dlaczego dzieci tak bardzo kochają dinozaury? Stworzenia, które znamy tylko z naukowych opracowań i mniej lub bardziej wymyślonych filmów, animacji, bajek? Może przyczyną są ich rozmiary? Może to, że przez wyginięcie stały się podobnie fascynujące, co mityczne smoki? Niezależnie od odpowiedzi jedno jest pewne: prawie każde dziecko przechodzi dino fazę. I wtedy przyda mu się najlepsza książka o dinozaurach, czyli mój dzisiejszy patronat z wydawnictwa Kropka.
Oba dzisiejsze tytuły znajdziecie w WYDAWNICTWIE KROPKA, zajrzycie koniecznie – mają świetne książki. A tu można je kupić w promocji: PROMOCJA.
DINOZAURY OD A DO Z – NAJLEPSZA KSIĄŻKA O DINOZAURACH
Kiedy już oddałam wszystkie książki o dinozaurach, Klara lat 11 weszła w Dino fazę. Dlatego ostrzegam uczciwie: wszystko wskazuje na to, że dinozaurową manię musi przejść każde dziecko. Niech was nie zwiedzie fakt, że prehistoryczne stwory nie interesowały małego czytelnika w przedszkolu czy wczesnej podstawówce. Nie pozbywajcie się książek, puzzli, maskotek, tylko poczekajcie na właściwy moment. On nadciągnie!
Skoro Klara weszła w fazę fascynacji dinozaurami, to kiedy tylko dostałam propozycję patronatu nad „Dinozaury od A do Z” w opracowaniu dr Matthew G. Barona i z ilustracjami Dieter Braun, od razu zajrzałam do książki (wirtualnie oczywiście, bo przed drukiem).
Ten tytuł bardzo mnie zaskoczył. Po pierwsze dlatego, że moja nieaktualizowana od kilkunastu lat wiedza o prehistorycznych mieszkańcach ziemi okazała się dość… uboga. To niesamowite, ile nowych gatunków odkryto! Po drugie nie spodziewałam się tak uporządkowanych informacji w książce dla dzieci.
Zbiór zawiera opracowanie (tekst i ilustracja) blisko 300 (!) gatunków dinozaurów. Na początku znajdziemy podstawowe wiadomości: kiedy żyły dinozaury, jak były zbudowane, jak różniły się od współczesnych gadów, skąd w ogóle wiemy, że istniały, a co za tym idzie – jak powstają skamieniałości. Jest oś czasu i bardzo ważny element: graficzna instrukcja „jak korzystać z tej książki”. Ta instrukcja cieszy mnie niezwykle, ponieważ pokazuje dzieciom, jak w przyszłości mogą korzystać z naukowych opracowań i legend do nich.Po krótkim wprowadzeniu przechodzimy do oszałamiającego bogactwa dino gatunków. Każdy z nich jest krótko scharakteryzowany i pokazany na ilustracji. Jest też coś, co najbardziej podoba się Klarze, ale o tym opowie sama:
Klara Toffee (Instagram):
„Najfajniejsze w tej książce jest pokazanie skali, czyli mały rysunek przy każdym dinozaurze, który pokazuje sylwetkę dinozaura i człowieka. Widać więc, że niektóre dinusie były wiele razy większe od człowieka, ale są też takie, które sięgałyby nam do kolan! Kto wiem, może gdyby dziś żyły, moglibyśmy się nimi opiekować, jak psami. To by było wspaniałe!”.
To ja dodam jeszcze, że książka jest pięknie i starannie wydana, ma twardą oprawę i 184 strony. Najlepsza książka o dinozaurach, zwłaszcza dla fanów tych stworzeń. I oczywiście świetny pomysł na prezent.
ZAPASZKI. O WSZYSTKICH SMORODACH ŚWIATA
Jeśli szukacie książki, która spodoba się wszystkim przedszkolakom i szkolniakom, to oto właśnie ona. Wiem, wiem, wolelibyście, żebym pisała tak o jakimś klasycznym, pięknie zilustrowanym tytule. Ale tak to nie działa. Za to – z niewiadomych powodów – tematy dziwnych zapachów, kupy, sikania ZAWSZE mają wzięcie.
Sama nie przepadam za tego rodzaju książkami, bo zazwyczaj wykorzystują dziecięcą fascynację obrzydliwościami. Ale czasem zdarzają się takie tytuły, jak „Zapaszki”, które sama czytam z (ależ to wyrażenie tu pasuje) zapartym tchem. Dlaczego? Bo pod przykrywką przyciągającego, nieco „niegrzecznego” tematu, autorzy przedstawiają masę biologicznych, medycznych, historycznych, obyczajowych ciekawostek. A wiecie, jak łatwo zapamiętuje się takie ciekawostki, gdy dotyczą tematów „tabu” czyli na przykład puszczania bąków? No właśnie.
Książka jest doskonale wydana, dobrze zilustrowana i zabawnie napisana. Można się z niej dowiedzieć, jakie zapachy emituje człowiek, jak działa węch, czym jest zapach, jak pachną choroby, jak wykorzystują zapachy zwierzęta do budowania relacji, ostrzegania, rozmów i czym bardzo brzydko pachną niektóre rośliny. A to tylko część tematów! Czyta się szybko i z wielkim zainteresowaniem. Co więcej książka poprzez humorystyczny charakter poprawia nastrój. I najważniejsze: to jeden z tych tytułów, który spodoba się nawet dzieciom nie lubiącym książek.
A jeśli chcecie zobaczyć dokładniej i trochę poczytać ze mną książki z artykułu, to zapraszam tu: