CENA

KSIĄŻKI DLA MĄDRYCH DZIECI – CENTRUM EDUKACJI DZIECIĘCEJ

Przy publikacjach z Centrum Edukacji Dziecięcej to ręce mi opadają. Dosłownie. Co naszykuję, żeby Wam pokazać, zrobię zdjęcia, to oni wydają NOWE. Nie wiadomo za co chwytać! Dlatego i tak nie pokażę wszystkiego, bo musiałabym prowadzić blog samego CED. Dziś trzy serie ciekawe, wartościowe, niezłe graficznie. W dodatku są to tanie książki, nawet w twardej oprawie, mają dobre ceny okładkowe, a w dyskontach można je upolować za drobne pieniądze. Wydawnictwo skoncentrowało się – zgodnie z nazwą – na książkach edukacyjnych dla dzieci i wydaje tytuły wręcz taśmowo! W takich sytuacjach najczęściej zupełnie upada strona graficzna, zwłaszcza ilustracje. Tymczasem tu ilutracji bać się nie trzeba, są dobre, a idą w coraz lepszym kierunku

„SZOPIĘTA” EWA KOZYRA-PAWLAK – NASZA KSIĘGARNIA

Jedną z misji rodzica – tak MISJI – jest wyszukiwanie dla dziecka wartościowych książek. Wartościowych czyli jakich? Takich, które mają dobrą treść i stronę wizualną. Dlaczego ilustracje są tak samo ważne jak tekst? Ponieważ wpływają na wyczucie estetyki u malucha. Może brzmi to jak frazes z coaching’u dziecięcego, ale wierzcie mi – wyrobienie estetyki wpływa na całe życie człowieka. Esteta zawsze będzie miał łatwiej w najprostszych rzeczach: doborze ubrania, urządzaniu mieszkania, wyborze prezentu, w przedszkolu, szkole podczas zajęć plastycznych, w pracy. Dobry gust jest wymierną umiejętnością, choć wcale tak o nim nie myślimy. To teraz zapraszam na spotkanie z uwrażliwiającą na piękno książką

DREWNIANE KLOCKI, LINIJKI I TEMPERÓWKI PRZYRODNICZE

Miałam poczekać i potestować, sprawdzić jakość. Ale to jest tak piękne, tak wyróżniające się na rynku, że trudno – popatrzycie ze mną, a o wytrzymałości „na życie i dzieci” porozmawiamy za dwa miesiące. PULS ART to firma skierowana do placówek edukacyjnych–przyrodniczych, ale na szczęście udostępnia też swoją ofertę prywatnemu odbiorcy. Dziś wybrałam do pokazania klasyczne puzzle-klocki w drewnianych pudłach, oraz dwa drobiazgi, dla których oszaleliście na Facebooku: linijki i temperówki z nadrukami i podpisami przyrodniczymi

KASA SKLEPOWA Z KALKULATOREM – IKEA

Dziś krótko, bo zwyczajna zabawka kasa z Ikea jest tak prosta i dobra, że nie ma co się rozpisywać. Klara zobaczyła ją podczas wizyty w sklepie i choć ma 7 lat – byłam przekonana, że takie rzeczy już jej nie interesują – od razu ją sobie wymarzyła. Dostała na imieniny. Używa do kompletu z naszą ukochaną wagą metalową i przy okazji odkrywa kalkulator. Że dziecko nie powinno używać kalkulatora tylko liczyć w pamięci? Zaskoczę Was. Jakieś 2-3 lata temu zrobiono badania w Europie (nie legendarnej „głupiej” Ameryce) i połowa 10-latków nie umiała obsługiwać kalkulatora. Moim zdaniem to niepokojące

CO? JAK? NARYSOWAĆ – KSIĄŻKA I ZESZYT ARTYSTYCZNY

Najprościej pisząc – są to książka i zeszyt ćwiczeń, dzięki którym dziecko lub jego dorosły, nauczą się jak narysować kilkadziesiąt zwierzaków, roślin, ludzi, przedmiotów w różnych ujęciach. Wiem, że wiele osób boi się takich „nauk odgórnych” twierdząc, że ręka może zostać zmianierowana, odbierze to kreatywność początkującemu rysownikowi, jest to odtwórcze, itd. NIE ZGADZAM SIĘ. I zamierzam to udowodnić na dwóch żywych, uczących się rysunku, przykładach – moim i mojej siostry. Ale też siedmioletniej Klary

TO NIE JEST LAS DLA STARYCH WILKÓW – KULTURA GNIEWU

ALEKSY: Dla mnie najlepszy komiks Tomasza Samojlika, a naprawdę trudno przebić serię o ryjówce (czy komiksopodobny album „O rety! Przyroda”). Co ciekawe nie był napisany jako całość, tylko złożony z wcześniej publikownych historyjek i uzupełniony o nowe. Więc mogło to wyjść słabo. Wyszło doskonale. A może właśnie dlatego. Bo każda krótka, zamknięta historia musi być sama w sobie idealną opowieścią? A jak się złoży razem wiele idealnych opowieści… Jak zwykle efektem ubocznym czytania komiksu Samojlika jest zdobycie dużej dawki wiedzy o polskiej przyrodzie

GĘBY, DZIOBY I NOCHALE – BABARYBA

ALEKSY: Skoro się odgrażałem, że moje recenzje nie znikną z internetu to mam dla Was dziś pewną bardzo wciągającą lekturę. Doskonała kombinacja tekstu z ilustracjami. Eleganckie wydanie. Świetny temat: zwierzaki. Ale tym razem zwierzaki pokazane od strony gęby, ryjka, nosa, czy zębów. Tradycyjnie już wziąłem książkę do ręki – Klara przyszła mi pokazać rekina goblina wysuwającego zęby jak obcy z horroru i najbrzydszą rybę świata – więc wziąłem i nie odłożyłem aż przeczytałem. Przygotujcie się, że z Wami może być tak samo!

KOŁO DO GARNCARSTWA – Hoplik.pl

Koło gancarskie działające jak prawdziwe, na baterie, kręcące się po przyciśnięciu pedału stopą? Gliniane dzbanuszki, talerzyki, miseczki, wazony prosto z tarasu, czy pokoju? TAK! Planowałam, że będzie to prezent na imieniny Klary. Ale Tata Michał tak się kręcił obok pudełka, tak oglądał, że Klara w końcu go przyłapała z zestawem w objęciach. I oto prezentu nie mamy. Za to mieliśmy świetną zabawę, bo choć glina jest dość brudząca, to uruchomiliśmy koło na tarasie i wcale nie musieliśmy przejmować się utrzymaniem porządku

KLOCKI DREWNIANE Z POLSKIM ALFABETEM – PUS.PL

Kilka lat temu zobaczyłam klocki z polskim alfabetem i obiecałam sobie kupić je dla Klary. Niestety jak przyszedł na to czas okazało się, że firma zrezygnowała z produkcji. Na szczęście wyzwanie podjęło krakowskie Epideixis i stworzyło klocki na lata. Maluszek przed przedszkolny pobawi się nimi jak zwykłymi klockami. Możliwe, że nawet jakiś possie, wieżę ustawi, albo domek, spróbuje poukładać w pudełku. Przedszkolak nadal będzie się bawił, ale może też na klockach liczyć, poznawać literki. Szkolniak będzie układał wyrazy, uczył się poprawnej pisowni i ortografii

 

TATUAŻE – MUSMUS.PL

Czysta przyjemność. No bo nie ma chyba racjonalnego uzasadnienia dla tatuaży dziecięcych? Pamiętam, że jak w dzieciństwie zdobyło się tatuaż to ho, ho, ho! – było to wydarzenie towarzyskie z rodzaju „paczka z Ameryki”. No ale moje dzieciństwo było dawno temu. W tatuażach Mus Mus ujęła mnie najwyższej klasy estetyka. To mogłyby być ilustracje w dobrej, dziecięcej książce. Klara tak się nimi zachwyciła, że część kartoników „oszczędza” do szkoły. A ja odnotowałam w swoim notesie z pomysłami na prezenty dla dzieci, że jest to cudny patent na upominek, który można wysłać… listem

MAŁE KOŁO WODNE – PIKININI.PL

Zabawka dydaktyczna – zawsze chciałam użyć tego słowa, ale o nim zapominałam, bo kompletnie nie kojarzy mi się z zabawą. A jednak koło to doskonała pomoc dla małego wielbiciela eksperymentów, pokazująca jak wielką i niepowstrzymaną siłą jest energia przyrody, czyli w tym przypadku wody. Jednocześniej jest to zabawka porównywalna do wiaderka czy foremek zabieranych na plażę. Poważnie. Działa na wyobraźnię jak piasek i patyki prowokując do budowy młynów, fabryk, zamków, fos

BIZZY BEAR HAPPY HOLIDAY – BOOKIDS.PL

ALEKSY: Zaletą książki są bardzo grube kartki z trzech warstw tektury i papieru, które pozwoliły autorom skonstruować ruchome elementy z równie grubych materiałów. A to oznacza, że książka jest pancerna i nawet najmniejsze dziecko może wszystko przesuwać i nie podrze. Mechanizmy są różne co też jest ciekawa, bo niektóre trzeba „wyciągnąć z książki”, inne obracać, jeszcze inne poruszać palcem. Najciekawszy jest obrazek z rondem. Jeśli się dobrze przyjrzycie, to zobaczycie, że postacie jadące górną częścią ronda, wyjeżdżają dolną, ale… w innej kolejności!

RZUTKI MAGNETYCZNE – EDUKATOREK

Miałam napisać tak: świetna zabawka ogrodowa, akurat na najbliższe 3 tygodnie wakacji. Ale tak u nas zimno się zrobiło, że dopiszę: jednocześnie wspaniała gra sportowa nadająca się do stosowania w domu. Nie, nie powoduje zniszczeń. Tak, rzutki się przyczepiają do tarczy. O ile w nią trafimy oczywiście. Co wcale nie jest takie łatwe, zwłaszcza, że w ramach „wyrównania szans” starsi stają do rzutów dalej od młodszych. To też zaleta tej gry – można dostosować zasady tak, aby dzieci w różnym wieku, jak i dorośli, mieli takie same możliwości wygrania

BOLEK I LOLEK

Bolek i lolek to kultowa dobranocka z mojego dzieciństwa. Mój ukochany odcinek, to ten, w którym Lolek zostaje pomniejszony. Serię tę, na kasetach VHS kupowałam dla swojego syna kilkanaście lat temu, bo chciałam, żeby wychowywał się na starych, prostych bajkach. Oglądała ją też moja córka, tyle że już w Internecie. Dziś pokazuję trzy gadżety – moje, nie dzieci – z empikowej serii Bolek i Lolek. A przypomniało mi się o niej, kiedy zobaczyłam, że sporo rzeczy z tymi bohaterami można kupić teraz w promocji

GOLDIEBLOX – ZABAWKI DLA DZIEWCZYNEK

O serii zabawek dla dziewczynek mająca rozbudzać ich techniczne zainteresowania słyszałam już dość dawno. Wy pewnie też, bo swego czasu było głośno o reklamie GoldieBlox, w której dziewczynki nudzą się wśród kolejnych lalek typu Barbie i porzucają zabawy uważane za dziewczęce, aby ze swoich zabawek skonstruować wielką machinę. Wyglądało to obiecująco. Ponieważ seria w końcu wkracza na polski rynek, dostałam propozycję, żeby przetestować kilka zestawów. No to przetestowałam. Czy raczej Klara testowała, a ja spisywałam

MAGICZNE DRZWI I OKIENKA – OZDOBY DO OGRODU

A gdyby tak zamiast obrazka powiesić na ścianie, tuż przy podłodze, malutkie drzwi i okna? Co powstanie? Przejście do magicznego świata. A gdyby taki domek umieścić na drzewie w ogrodzie, na skalniaku, czy w innym, uroczym zakątku? Będzie to oryginalna ozdoba. Ale też najlepsza zabawka dla dzieci, bo rozbudzająca wyobraźnię. Takie ozdoby do ogrodu zamówiłam w „Maszynie Milolka”, a potem namówiłam ich, żeby wprowadzili moje zamówienie do swojej oferty, aby każdy mógł je kupić

DREWNIANY WÓZEK DLA DZIECI – PIKININI.PL

To chyba najbardziej miłosny wpis jaki napisałam. Wielka zabawka będąca jednocześnie pomocą w ogrodzie, a w razie potrzeby środkiem transportu dla starszego dziecka, któremu nie wypada już jeździć w wózku. Jako zabawka wózek sprawdza się wyśmienicie – jest angażujący i prowokuje dzieci do długich, ruchowych zabaw na świeżym powietrzu indywidulanych, ale też grupowych. Napisałam w ogóle, że w większości złożyła go sama moja siedmiolatka? Tata pomagał dopiero przy mocnym skręcaniu. Montaż jest naprawdę łatwy, jeśli nie patrzycie w instrukcję

100 ZABAW – PATRONAT ZABAWKATORA

U nas zestawy znalazły zastosowanie w deszczu – tak się pechowo złożyło, że po upalnej, słusznie wakacyjnej sobocie przyszła mokra niedziela, co nas nieco zaskoczyło, bo akurat mieliśmy małych gości i bardzo słoneczne plany rozrywek. Spacery w deszczu są oczywiście najlepsze, ale w pewnej chwili dzieci powiedziały dość. No to rozdałam karty – my zyskaliśmy chwilę spokoju, dzieci ciekawe zagadki do rozwiązania. Wniosek? Teczki „100 zabaw” dobrze sprawdzą się odczas sytuacji awaryjnych – długa podróż, ulewa podczas wakacyjnego wyjazdu, „nudzi mi się”, kiedy rodzic musi popracować

RODZINNY WYJAZD DO DANII – LEGOLAND BILLUND RESORT

Jakie atrakcje znajdziecie w Legoland Billund Resort? Czy duński park Lego jest lepszy od niemieckiego? Dlaczego zdecydowaliśmy się jechać samochodem? Na ile i jak zaplanować wyjazd? Z jakimi kosztami się liczyć i czy da się je zmniejszyć? Gdzie nocować? Dla dzieci w jakim wieku jest ten wyjazd? Który termin wyjazdu jest najlepszy? Czy było warto – to jedne z pytań, które zebrałam po pierwszych publikacjach zdjęć z naszego wyjazdu do Legoland Billund Resort i od odpowiedzi na nie zacznę swój cykl trzech artykułów o duńskiej wycieczce. Na jedno mogę odpowiedzieć od ręki. Czy warto? TAK, lepszego wyjazdu rodzinnego nie mieliśmy choć lało przez 5 dni!

ŻUBR POMPIK – MEDIA RODZINA

Przed kupieniem książki dla dziecka zawsze usiłuję ją „przeczytać” od deski do deski. Jest to łatwe w przypadku publikacji dla maluchów – w ciągu pół godzinnej wizyty w księgarni można przejrzeć kilaknaście tytułów. Jednak im starsze dziecko, im więcej treści, tym trudniej. Aż przychodzi moment, kiedy twoje maleństwo czyta tak długie książki, że nie ma szans na wcześniejsze sprawdzenie treści. I tu dochodzimy do serii o żubrze Pompiku. Nie trzeba czytać „przed”. Można kupować w ciemno – treść jest ciekawa, wartościowa i bezpieczna. Do tego „bezpieczeństwa” jeszcze wrócę we wpisie

15 NAJCIEKAWSZYCH ZABAWEK PLUSZOWYCH – HOPLIK.PL

Grzyby zamieniające się w gnomy, dwustronne pacynki, cała kolekcja psów i kotów różnych ras i rozmiarów, zestaw do zabawy w las, nowa seria OWADY, pluszaki „mama i dziecko chowane w kieszonce”, pluszowe alternatywy dla popularnych zabawek typu Pony czy ChiChi Love – te i inne cuda wybrałam do pokazania w przeglądzie zabawek firmy Trudi, przygotowanym z okazji początku wakacji dla Hoplik.pl Początkowo myślałam o zestawieniu zabawek ogrodowych, ale takie i tak powstają w wakacje, a co tak naprawdę dzieci najczęściej zabierają ze sobą w podróż, na kolonie, plac zabaw, do spania w namiocie? PLUSZAKI

WALIZKA SOWA – EDUKATOREK.PL

No i ZACZĘŁO SIĘ – WAKACJE! A z nimi wyjazdy, przejazdy, pikniki, nocowania. Wiem, że wielu rodziców boi się wakacji z powodu kłopotów z organizacją opieki nad dziećmi. U nas odwrotnie: dla mnie zdecydowanie trudniejsze są dni szkolne. Zwłaszcza próby dobudzania – robię to tylko dlatego, bo moi rodzice robili to dla mnie i spłacam dług wobec ludzkości. Nie przedłużając: HURA! A dziś pokażę walizkę i napiszę, czy mała walizka jest w ogóle przydatna

LAMMILY – NATULI.PL

Lammily to lalka, która od pewnego czasu jest przedmiotem licznych dyskusji. Jedni nazywają ją anty-Barbie i uważają za bardzo potrzebną na rynku zabawkowym skierowanym do dziewczynek. Inni twierdzą, że to kolejny chwyt marketingowy, a sam produkt jest zupełnie niedopasowany do wielku i potrzeb dziewczynek dla których został przeznaczony. Jest też grupa mam, którym idea zabawki podoba się, ale mają wątpliwości: Czy mojej córce lalka w ogóle się podoba? Czy ma szansę konkurować z wystylizowanymi lalkami typu Barbie? To ja Wam odpowiem. Możliwe, że Lammily nie spodoba się Waszym córkom. Ale takie właśnie jest jej zadanie. Poważnie. 

SUPER QUIZ PIŁKA NOŻNA – PATRONAT ZABAWKATORA

Tak się składa, że u nas w domu nikt piłką nożną się nie fascynuje. Ale jednocześnie mieszkamy w moim rodzinnym miasteczku, które żyje tym sportem. Prawie każdy chłopiec kopie piłkę, a wielu, jeszcze w przedszkolu, zaczyna treningi w naszym klubie sportowym. Dlatego doceniłam wartość piłkarskiego quizu wydanego w serii Kapitan Nauka i postanowiłam go pokazać