Za kilka dni startujemy z wyborami ZABAWKI ROKU 2015, które – tak jak w roku ubiegłym – będą akcją konsumencką. Czyli to Wy, Czytelnicy, Rodzice będziecie decydowali, który produkt pokazany w ubiegłym roku na blogu jest najbardziej wartościowy. W związku z tym pora na małe przypomnienia i podsumowania. Dziś przegląd zaledwie kilkunastu zabawek, ale za to w pigułce.
Waga matematyczna, która sama mówi dziecku, czy dobrze obliczyło działanie. Paleta edukacyjna udająca grę z zagadkami. Koszulka w alfabet. Pościel ucząca rozpoznawać liście polskich drzew. Przyrodnicze mema dla przyszłych grzybiarzy, ornitologów, ichtiologów czy entomologów – słowem: SAME CUDA.
Na zdjęciu otwierającym malutka jeszcze Klara studiuje stadium rozwoju żaby podczas wizyty w naszym ukochanym Centrum Edukacji Leśnej w Celestynowie.
Myślałam o innym motywie przeglądu, ale podczas ostatnich dyskusji o prezentach dla dzieci szkolnych, zauważyłam, że rodzice często mówią „kupmy coś mądrego, czyli książkę”. Tymczasem rynek zabawek bardzo rozwinął się w ciągu ostatnich 7-8 lat – głównie dzięki sklepom internetowym – i dziś wszyscy możemy kupować zabawki, pomoce, gadżety, które kiedyś były dostępne tylko w specjalistycznych magazynach zaopatrujących przedszkola, szkoły, czy placówki terapeutyczne. I jest wśród nich naprawdę dużo ciekawych produktów.
Dziś pokazuję więc kilka nowości, ale nie tylko, z szerokiego tematu „mądrych rzeczy” jak zawsze starając się, żeby wśród moich propozycji znalazły się PRODUKTY POLSKIE, oraz choć po jednym pomyśle dla każdej grupy wiekowej – zwróćcie, proszę, uwagę na mema przyrodnicze, przecież to świetny pomysł na rozrywkę nawet dla seniorów.
CAŁY SZCZEGÓŁOWY PRZEGLĄD ZNAJDZIECIE TUTAJ
Każdą z tych rzeczy możecie znaleźć i obejrzeć dokładnie na blogu, wystarczy KLIKNĄĆ W ZDJĘCIE.